Bieżące informacje - Komenda Miejska Policji we Wrocławiu

Sprawdzenie wskazania drogomierza jest już rutynową czynnością policjantów podczas kontroli drogowych. Rozbieżności bywają mniejsze i większe, ale z każdej musi się wytłumaczyć właściciel pojazdu. Z przebiegu kontrolowanego ostatnio Citroena „zniknęło” ponad 73 tysięcy kilometrów – to niemal dwukrotność ziemskiego obwodu. Przypominamy, że ingerowanie we wskazanie drogomierza jest przestępstwem.

Podczas telefonu do służb ratunkowych, współpracuj z operatorem i przekazuj mu wyłącznie istotne informacje. Dobrze jest rozpocząć rozmowę od wskazania miejsca zdarzenia. Gdybyśmy nagle stracili zasięg w telefonie, wyczerpie się bateria lub z innych przyczyn, połączenie zostanie zerwane – miejsce zdarzenia będzie znane operatorowi. Nie wykorzystuj numeru 112 do zgłaszania spraw, które nie są związane z przypadkami nagłego zagrożenia życia, zdrowia lub mienia. Każdą inną sprawę możesz zgłosić na najbliższym komisariacie lub w kontakcie z dzielnicowym.

Nietrzeźwi kierujący stwarzają realne zagrożenie dla siebie jak i dla innych uczestników ruchu drogowego, a zagrożenie to może być jeszcze większe jeżeli prowadzi się pojazd ważący nawet kilkadziesiąt ton. Policjanci z drogówki na wrocławskim odcinku autostrady A4 zatrzymali 58-letniego kierującego pojazdem ciężarowym. Mężczyzna wjechał w infrastrukturę na bramkach poboru opłat, a badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 1.7 promila alkoholu w jego organizmie. Kierujący trafił na najbliższy komisariat policji. Grozić mu może kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Aż 19 opakowań z narkotykami posiadał przy sobie 43-latek, który znajdował się w kontrolowanym przez wrocławskich policjantów pojeździe. Kilka z nich miał w torbie przewieszonej przez ramię, natomiast pozostałe kilkanaście ukrył… we własnym ciele. Funkcjonariusze nielegalne substancje ujawnili również przy drugim z pasażerów pojazdu. Obaj mężczyźni trafili na noc do policyjnego aresztu.

Poważne problemy z prawem będzie miał obywatel Ukrainy, który w ostatni wtorek wpadł podczas kontroli drogowej przeprowadzonej przez policjantów z Siechnic. Mężczyzna nie dość, że wsiadł za kierownicę w stanie nietrzeźwości, to dodatkowo posłużył się fałszywym dokumentem prawa jazdy. Teraz grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Przed weekendem na wrocławskich ulicach doszło do dwóch groźnych zdarzeń drogowych z udziałem osób pieszych. Na ulicy Nowodworskiej kierujący Audi potrącił 80-letniego mężczyznę przechodzącego przez oznakowane przejście dla pieszych na zielonym świetle. Natomiast na Śródmieściu w podobnych okolicznościach, kierująca Hondą potrącił 63-letnią kobietę. Osoby piesze trafiły do szpitali i to od obrażeń odniesionych na skutek zdarzeń będzie zależało jakie konsekwencje poniosą nieostrożni kierujący.

W weekendową noc wrocławscy policjanci interweniowali w związku z nieprzestrzeganiem przepisów wprowadzonych z powodu obowiązującego stanu epidemii. Funkcjonariusze prowadzili czynności w popularnych miejscach spotkań mieszkańców miasta. Wobec kilkudziesięciu osób naruszających prawo prowadzone są czynności wyjaśniające w związku z popełnionymi wykroczeniami oraz podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Mundurowi w tej sprawie współpracują również z prokuraturą oraz służbami sanitarnymi.

Funkcjonariusze z wrocławskiej drogówki obsługiwali zdarzenie drogowe na skrzyżowaniu ulic Zaporoskiej i Kruczej. Z relacji uczestników kolizji wynikało, że zarówno kierujący Nissanem jak i kierujący BMW wjechali na skrzyżowanie na zielonym świetle. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła odmienna i to kierujący BMW popełnił błąd, wjeżdżając na skrzyżowanie na czerwonym świetle, sugerując się strzałką kierunkową.

 

Środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy otrzymał mężczyzna, który we wtorek w nocy zaatakował policjantów trzymanym w ręce nożem. Wówczas policjanci zmuszeni byli użyć wobec niego broni służbowej. Mężczyzna trafił do szpitala z raną nogi oraz ręki. Jeszcze w placówce medycznej usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza oraz uszkodzenia ciała. Grozi mu kara 10 lat pozbawienia wolności.

Niczego nie nauczyło 37-letniego mężczyzny środowe zatrzymanie za jazdę w stanie nietrzeźwości, bo w czwartek znowu wpadł w ręce mundurowych. Tym razem miał w organizmie 3 promile alkoholu. Nie miał za to uprawnień do kierowania pojazdami, sprawnego oświetlenia oraz stacyjki w kolumnie kierownicy.