Każdemu się gdzieś spieszy… ale 121 km/h w obszarze zabudowanym to już przesada!
Ul. Wrocławska w Długołęce i ograniczenie prędkości do 50 km/h. Jednak nie wszyscy stosują się do obowiązującej w obszarze zabudowanym ustawowej prędkości maksymalnej. Kierowca opla ”zapomniał się” na tyle, że spotkanie z wrocławskimi policjantami zakończył z zatrzymanym prawem jazdy, mandatem w kwocie 2500 zł oraz dopisanymi do konta 15 pkt. karnymi.
Policjanci wrocławskiej drogówki kontrolowali prędkość przejeżdżających ul. Wrocławską w Długołęce. W pewnej chwili mundurowi zauważyli kierującego osobowym oplem, który już na pierwszy rzut oka poruszał się z prędkością znacznie przekraczającą tę dozwoloną, a wynosząca w tym miejscu 50 km/h. Funkcjonariusze zmierzyli prędkości auta, a na ekranie ręcznego laserowego miernika prędkości wyświetlił się wynik 121 km/h.
39-latek poczuwał się do winy, dlatego policjanci zakończyli interwencję w postępowaniu mandatowym, nakładając na niego grzywnę w wysokości 2500 zł. Mężczyźnie mundurowi obligatoryjnie zatrzymali na 3 miesiące prawo jazdy, a do jego konta dopisano 15 pkt karnych.
Przypominamy, że nadmierna prędkość jest wciąż jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, do których dochodzi na polskich drogach.
Każdy z nas się gdzieś spieszy... ale jak mówi stare powiedzenie „spiesz się powoli”.
mł. asp. Rafał Jarząb
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu