Policjanci zatrzymali seryjnego złodzieja katalizatorów. Podejrzany tymczasowo aresztowany
Policjanci od dłuższego czasu prowadzili na terenie powiatu wrocławskiego intensywne działania zmierzające do wykrycia i zatrzymania sprawcy kradzieży katalizatorów. Podejrzany wpadł w ręce funkcjonariuszy podczas szczegółowej kontroli drogowej. Okazało się, że mężczyzna ma na koncie 21 tego typu czynów. Sąd na podstawie zgromadzonych materiałów i dowodów wydał już postanowienie o tymczasowym areszcie wobec 39-latka na 3 miesiące, ale ostatecznie może mu grozić kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji we Wrocławiu zatrzymali pojazd do kontroli drogowej, a w jej trakcie pojawiały się nowe fakty wpływające na niekorzyść kontrolowanych. W samochodzie marki Opel Astra mundurowi znaleźli znaczą ilość substancji odurzających w postaci amfetaminy, kokainy oraz marihuany. Ponadto kierujący nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów i był poszukiwany przez organy ścigania.
Na tym policjanci nie poprzestali. Szczegółowa kontrola auta spowodowała, że funkcjonariusze w bagażniku znaleźli też katalizator oraz narzędzia. Jak się okazało w wyniku dalszych czynności, został on wycięty i skradziony z innego pojazdu.
To właśnie kryminalni z wrocławskich Krzyków postanowili kontynuować ten wątek. Bowiem uznali, że nie jest przypadkowe, kiedy ktoś przewozi w swoim bagażniku wycięty katalizator oraz narzędzia, które do tego służą. Podejrzenia funkcjonariuszy z pionu operacyjnego nie tylko się potwierdziły, ale policjanci na podstawie analizy zebranych wcześniej materiałów oraz wykonanych sprawdzeń i ustaleń udowodnili 39-letniemu mieszkańcowi powiatu wrocławskiego, aż 21 tego rodzaju kradzieży.
Zdarzenia te potwierdzono czynnościami procesowymi, takimi jak wizja lokalna oraz przesłuchanie w charakterze podejrzanego. Ponadto, policjanci dotarli do pokrzywdzonego właściciela, którego katalizator został wycięty. W tej sprawie przyjęto odpowiednie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Prokuratura wystąpiła o zastosowanie tymczasowo aresztowania, a do wniosku tego przychylił się ostatecznie sąd. Mężczyźnie grozi teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
st. asp. Aleksandra Freus
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu