Kierowca pijany + ciężki sprzęt budowlany = niebezpieczne zdarzenie drogowe
Policjanci z Wrocławia zatrzymali mężczyznę, który mając 1,3 promila alkoholu w organizmie prowadził pojazd budowlany. Stan w jakim się znajdował wpłynął z pewnością na jego percepcję, dlatego najwyraźniej nie zauważył stojącego za nim bmw. Możliwe też, że pomylił hamulec z gazem, a może zamiast pierwszego biegu wrzucił wsteczny... tego już się nie dowiemy. Najważniejsze, że w zdarzeniu ucierpiały jedynie drzwi w bmw. Podejrzanemu może grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Od kierującego ciężkim sprzętem budowlanym wymaga się więcej niż od przeciętnego kierowcy. Masa i rozmiary tego typu pojazdów, ich manewrowość, droga hamowania, widoczność odbiegają znacznie od przeciętnego auta osobowego. Tym bardziej kierowanie w stanie nietrzeźwości tego typu pojazdami zasługuje na potępienie.
Skierowani na miejsce policjanci wrocławskiej drogówki szybko poznali przyczynę zdarzenia drogowego, w którym sprawca, kierujący pojazdem wolnobieżnym Mecalac, uderzył w zaparkowane bmw - 1,3 promila alkoholu w organizmie mężczyzny.
Wszystko mogło skończyć się tragicznie, ale na szczęście nikt nie ucierpiał, no może poza drzwiami w bmw.
Przypominamy, że jedną z głównych przyczyn tragicznych zdarzeń na drodze jest nadal alkohol i brawura za kierownicą. Apelujemy, aby nie lekceważyć tego typu zachowań i stanowczo reagować na każdy przypadek tak skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania.
Policjanci przypominają, że prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości jest zagrożone karą pozbawienia wolności nawet do 2 lat.
sierż. szt. Rafał Jarząb
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu