Wybił szybę, bo był pijany. Aby uniknąć kary, chciał dać policjantom łapówkę
Policyjni wywiadowcy interweniowali na ulicy Krakowskiej, gdzie mężczyzna wybił szybę w prawidłowo zaparkowanym busie. Kiedy użytkownik auta przyszedł na miejsce i zobaczył uszkodzenie, wezwał służby. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali mężczyznę, a ten, aby uniknąć konsekwencji prawnych popełnił kolejne przestępstwo proponując im pieniądze. Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Na ulicy Krakowskiej pijany mężczyzna wybił szybę w prawidłowo zaparkowanym busie marki Opel. Kiedy zauważył ten fakt użytkownik pojazdu, natychmiast powiadomił służby. Policyjni wywiadowcy z Wydziału Prewencji i Patrolowego, którzy interweniowali na miejscu, natychmiast zatrzymali sprawcę.
44-letni mieszkaniec Tarnobrzega był pijany, a badanie policyjnym alkomatem wykazało, że ma ponad 1,7 promila. Mężczyzna przyznał się do wybicia szyby i uparcie twierdził, że zrobił to, ponieważ według niego w pojeździe miały znajdować się rzekomo uwięzione kobiety. Oczywiście ostatnie jest nieprawdą, gdyż było to auto służbowe, a poruszał się nim tylko i wyłącznie pracownik.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami uszkodzenie cudzej rzeczy może wiązać się z karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Jednak 44-latek przysporzył sobie kolejnego problemu, popełniając drugie przestępstwo. Mężczyzna zaproponował funkcjonariuszom wręczenie łapówki, która według niego miała zapewnić mu bezkarność.
Tak się jednak nie stanie i przyjdzie mu odpowiedzieć za popełnione czyny. Drugie z popełnionych przestępstw może grozić wydłużeniem kary pozbawienia wolności nawet do 8 lat, ale o tym zdecyduje sąd.
st. sierż. Aleksandra Poprawa
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu