Jeden ze sprawców groził mężczyźnie przedmiotem przypominającym broń, drugi trzymał w ręku siekierę
Do zdarzenia przypominającego film kryminalny doszło na jednej ze stacji paliw na terenie wrocławskiego Grabiszyna. Eskalacja agresji między kierującymi nastąpiła z powodu rzekomo nieprawidłowo wykonanego manewru przez kierującego pojazdem typu bus. To wystarczyło, aby jeden z uczestników wyjął przedmiot przypominający broń palną a drugi dołączył do niego z siekierą w ręku. Jeden z mężczyzn usłyszał już zarzut z art. 190 par. 1 kk, a dodatkowo w trakcie czynności przeszukania ujawniono u niego środki odurzające.
Kryminalnymi z Komisariatu Policji Wrocław-Grabiszynek zatrzymali mężczyznę, który groził kierowcy busa przedmiotem przypominającym broń palną, bo ten ponoć „zajechał mu drogę”.
Jak widać nie każdy potrafi trzymać nerwy na wodzy, dlatego Policja prowadzi działania prewencyjne pn. „Stop agresji drogowej”.
Tym razem nagranie z monitoringu ze stacji paliw oraz inne czynności operacyjne pozwoliły na szybkie ustalenie danych personalnych uczestników zajścia. W dalszej kolejności policjanci zatrzymali podejrzanego agresora, który odpowie teraz nie tylko za groźby karalne, ale także za posiadanie środków odurzających. W związku z tym 44-letniemu mieszańcowi Wrocławia grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Charakter, w jakim wystąpił drugi ze sprawców jest badany przez śledczych. dopuścił się on bowiem dodatkow innego karygodnego czynu, a mianowicie na sam koniec całej "akcji" uderzył siekierą w odkurzacz znajdujacy się na stacji paliw. czym spowodował starty w wysokości 13 tys. złotych na szkodę właściciela stacji. Pokrzywdozny przedisębiorca złożył już w tej spraiwe stosowne zawiadomienie. Najprawdopodobniej zostanie przedstawiony mu zarzut z tego samego artykułu, jaki już usłyszał jego kolega oraz zarzut dotyczący uszkodzenia mienia. Z uwagi na to, że mężczyzna ten był poszukwiany za przetsępstwa, których dopuścił się w przeszłości, trafił do zakładu karnego. Dalsze czynności z jego udziałem dotyczące tej sprawy, będą więc zatem tam wykonywane.
Faktem jest jednak, że tego typu sytuacje dot. agresji drogowej przytrafiają się niemalże każdego dnia kierującym na ulicach Wrocławia. Wrocławscy policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o cierpliwość oraz wzajemny szacunek. Do nikąd, a co najwyżej do sądu lub szpitala doprowadzić może nas nadmierna agresja!
asp. Aleksandra Freus
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu