O tym, że warto zdjąć nogę z gazu przekonało się dwoje kierujących. Stracili prawo jazdy
Przekraczanie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym jest nie tylko niebezpieczne dla wszystkich uczestników ruchu drogowego, ale ma swoje konsekwencje prawne. Swoje dokumenty prawa jazdy stracili dwaj kierowcy – 21-letnia kobieta i 32-letni mężczyzna. Ten ostatni poruszał się z prędkością aż 142 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h…
Nadmierna prędkość jest niejednokrotnie przyczyną zdarzeń drogowych, których zdecydowanie można było uniknąć. Dlatego policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego nieustannie sprawdzają w różnych częściach Wrocławia oraz na drogach powiatu czy kierowcy stosują się do obowiązujących przepisów.
Przykładem kierujących, którzy w ostatnim czasie stracili prawo jazdy w związku z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym jest 21-latka i 32-latek.
Mieszkanka powiatu trzebnickiego, która dość dynamicznie przemieszczała się osobową skodą ulicą Nowaka-Jeziorańskiego, przekroczyła prędkość o 58 km/h. Wynik pomiaru, którego dokonali policjanci to 128 km/h. Na 21-latkę został nałożony mandat w wysokości 1500 złotych.
Nieco mocniej wcisnął pedał gazu 32-latek, który na ulicy Kuklińskiego, gdzie prędkość dopuszczalna wynosi 50 km/h. Wynik, który pojawił się na ekranie wideorejestratora to aż 142 km/h! W tym przypadku zgodnie z taryfikatorem policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 2500 złotych.
Oboje stracili prawo jazdy i przez najbliższe miesiące nie będą mogli zajmować miejsca kierowcy.
Apelujemy, aby zdjąć nogę z gazu, kiedy poruszamy się po drogach. Niezależnie od ich rodzaju i ograniczeń prędkości, zawsze może czekać nas coś niespodziewanego na drodze. Nadmierna prędkość w takich sytuacjach niejednokrotnie doprowadza do nieprzyjemnych w skutkach zdarzeń drogowych.
st. sierż. Aleksandra Rodecka
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu