Temperatury spadły poniżej 0º C. Nie zapominajmy o osobach bezdomnych, samotnych, czy też bezradnych.
Ostanie dni przyniosły zmianę pogody. Z dnia na dzień na dworze zrobiło się zimniej, a temperatury, szczególnie w nocy, spadły poniżej 0º C. W związku z tym policjanci monitorują sytuację w swoich rejonach służbowych i proponują pomoc każdemu, kto jej potrzebuje. Apelujemy aby nie być obojętnym i alarmować służby za każdym razem, kiedy tylko mamy podejrzenia, że ktoś może być narażony na wychłodzenie organizmu lub inne niebezpieczeństwo. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie.
W czasie, gdy następuje ochłodzenie i temperatury na zewnątrz spadają, zbliżając się do zera lub poniżej tego poziomu, policjanci zwracają się do wszystkich z apelem o to, aby nie byli obojętni na czyjąś krzywdę. Chodzi tu oczywiście o osoby, które mogą cierpieć z powodu zimna.
Funkcjonariusze prowadząc działania prewencyjne na rzecz osób bezdomnych, samotnych i bezradnych interweniują również w przypadku osób znajdujących się pod wpływem alkoholu lub innych podobnie działających środków, którzy przebywają na wolnym powietrzu lub w nieogrzewanych pomieszczeniach.Niejednokrotnie osoby te nie są w stanie o własnych siłach, wrócić do miejsca zamieszkania, a przebywanie na mroźnym powietrzu zagraża ich zdrowiu i życiu a iluzoryczne nie odczuwanie przez nich, z powodu wypitego alkoholu, zimna powoduje większe narażenie na wychłodzenie. Faktycznie przez chwilę osoba która wypiła alkohol, szczególnie ten wysokoprocentowy, odczuwa ciepło, jednak szybko okazuje się, że nie utrzymuje się ono zbyt długo. Niestety historie, kiedy taka nietrzeźwa osoba zaśnie na mrozie, kończą się zazwyczaj tragicznie.
Wzmożone kontrole policjantów, którzy patrolując miejsca, w których osoby bezdomne mogą szukać schronienia i noclegu, to tylko jeden ze sposobów zapobiegania niebezpiecznym sytuacjom. Musimy bowiem wszyscy czuć się współodpowiedzialni za bezpieczeństwo w naszym najbliższym otoczeniu i nie pozostawać obojętnymi na los drugiego człowieka będącego w potrzebie. Nie przechodźmy obojętnie obok osoby leżącej na dworze, bez względu na to, czy jego stan wskazuje na upojenie alkoholowe czy nie.
Zwracajmy również uwagę na samotnie mieszkającym sąsiadów, na osoby bezradne i starsze w naszym otoczeniu, które często same, z rożnych powodów, nie proszą nas o pomoc, ale jej bardzo potrzebują.
Pamiętajmy, że czasami wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie.
sierż. szt. Rafał Jarząb
Zespół Komunikacji Społecznej