Policjant z Krzyków w czasie wolnym od służby udzielił fachowej pomocy medycznej rannej kobiecie, unieruchomionej w aucie po wypadku
We wczesnych godzinach porannych funkcjonariusz z Komisariatu Policji Wrocław Krzyki wracał po służbie do domu. Jadąc ulicami miasta zauważył zdarzenie drogowe, w którym brały udział dwa auta osobowe. Jego reakcja była natychmiastowa. Zabezpieczył miejsce zdarzenia i polecił świadkom zadzwonić na numer alarmowy 112. Sam sprawdził funkcje życiowe oraz obrażenia ciała kobiety zakleszczonej w osobowej skodzie. Był przy poszkodowanej i stabilizował jej szyję do czasu przyjazdu ratowników medycznych, nadzorując jej stan zdrowia.
Policjant z komisariatu na Krzykach, w czasie wolnym od służby, będąc w drodze do domu był świadkiem zdarzenia drogowego na jednym z wrocławskich skrzyżowań. W wypadku brały udział dwa auta osobowe - skoda oraz mazda.
Funkcjonariusz natychmiast przystąpił do działania. Zabezpieczył miejsce zdarzenia, odłączając m.in. akumulator w osobowej skodzie, a świadkom polecił zadzwonić na nr alarmowy 112.
Natychmiastowej pomocy potrzebowała zakleszczona w skodzie kobieta, która uskarżała się m.in. na bóle w klatce piersiowej oraz okolicach brzucha, głowy i lewego barku.
Policjant, który posiada przeszkolenie z zakresu udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy, przebadał poszkodowaną przeprowadzając badanie urazowe. Stwierdził obrażenia ciała i siadając na tylnej kanapie auta stabilizował jej odcinek szyjny, jednocześnie zadbał o jej wsparcie psychiczne- utrzymując z nią ciągły kontakt.
Był przy poszkodowanej kobiecie, aż na miejscu zjawili się ratownicy medyczni, którym przekazał informacje o jej stanie zdrowia.
Nasz kolega zachował się w taki sposób, jak powinien się zachować każdy w sytuacji gdy zagrożone jest zdrowie lub życie ludzkie.
Jako funkcjonariusz Policji pamiętał o słowach przysięgi, którą składał wstępując do tej formacji, udowadniając, że policjantem się jest, a nie bywa.
sierżant sztabowy Rafał Jarząb
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu