Służyć i chronić...nawet w czasie wolnym od służby! Policjant z komisariatu na Śródmieściu uratował ludzkie życie
Był wieczór, gdy funkcjonariusz z Komisariatu Policji Wrocław Śródmieście zmierzał na siłownię w jednej z wrocławskich galerii. Przed wejściem do budynku jego uwagę zwróciła grupa osób klęczących przy leżącej na ziemi kobiecie. Jego reakcja była natychmiastowa. Sprawdził funkcje życiowe kobiety i w momencie gdy jej stan uległ nagłemu pogorszeniu, bez chwili zawahania przystąpił do resuscytacji krążeniowo-oddechowej i do czasu przyjazdu ratowników medycznych nadzorował jej stan zdrowia.
Policjant z komisariatu na Śródmieściu, w czasie wolnym od służby, będąc w drodze na siłownię widząc grupę osób klęczących przy leżącej na ziemi kobiecie od razu zareagował.
Kobieta była nieprzytomna, a na palcu miała założony pulsoksymetr. Policjant sprawdził jej funkcje życiowe, które były w normie, po czym zadzwonił na nr alarmowy 112 celem wezwania karetki pogotowia.
Monitorując stan kobiety w pewnym momencie stwierdził, iż uległ on drastycznemu pogorszeniu. Bez chwili zawahania przystąpił do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, którą kontynuował do czasu ustabilizowania się funkcji życiowych.
Był przy poszkodowanej kobiecie, aż na miejscu zjawili się ratownicy medyczni, którym przekazał informacje o jej stanie zdrowia.
Nasz kolega zachował się w taki sposób, jak powinien się zachować każdy w sytuacji gdy zagrożone jest zdrowie lub życie ludzkie.
Jako funkcjonariusz Policji pamiętał o słowach przysięgi, którą składał, wstępując do tej formacji, udowadniając, że policjantem się jest, a nie bywa.
sierżant sztabowy Rafał Jarząb
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu