Trafił na wrocławskich policjantów, a dwa oczywiste fakty przemawiały za tym, żeby nie wsiadał za kierownicę
Policjanci z drogówki wyeliminowali z ruchu kolejnego kierującego, który zdecydował się, wsiąść za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu. Jakby tego było mało, kierujący audi nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. 20-latek trafił na najbliższy komisariat policji, a grozić mu może kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
W podwrocławskich Pietrzykowicach Mundurowi z drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierującego audi. Policjanci podczas rozmowy z mężczyzną wyczuli charakterystyczną woń alkoholu, wydobywającą się z pojazdu. W samochodzie znajdowali się jednak pasażerowie, dlatego chcąc wykluczyć kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, policjanci przebadali na trzeźwość mężczyznę siedzącego za kierownicą. Niestety wskazania alkomatu potwierdziło podejrzenia policjantów, gdyż 20-latek miał w swoim organizmie ponad 0,5 promila alkoholu.
Policjanci po chwili ujawnili, że jest jeszcze jeden powód, dla którego mężczyzna nie powinien prowadzić auta. Sprawdzenie kierującego w systemach informatycznych wskazało, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyźnie w związku z ujawnionymi naruszeniami obowiązujących przepisów grozić może kara nawet 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo obligatoryjnie w tego typu przypadkach sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Policjanci przypominają! Wypity alkohol w znacznym stopniu wpływa na sposób bezpiecznego prowadzenia pojazdów i to od osób siedzących za kierownicą zależy bezpieczeństwo na drodze.
sierżant sztabowy Paweł Noga
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu