Wrocławscy policjanci uratowali 51-letniego mężczyznę
Funkcjonariusze ze Śródmieścia otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który ma leżeć na ziemi w podwórzu jednej z wrocławskich kamienic. Policjanci, którzy w bardzo krótkim czasie zjawili się na miejscu, odnaleźli mężczyznę, który był nieprzytomny, ale oddychał. Funkcjonariusze ułożyli go w pozycji bezpiecznej, monitorując jego czynności życiowe i wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego. W pewnym momencie mundurowi przestali wyczuwać puls u mężczyzny. Policjanci natychmiast przystąpili do czynności reanimacyjnych, które kontynuowali do momentu przyjazdu karetki. Po kilku minutach u 51-latka powróciły czynności życiowe, a ratownicy medyczni przewieźli go do jednego z wrocławskich szpitali.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na terenie wrocławskiego Śródmieścia. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który leży na ziemi w jednym z podwórek i nie daje wyraźnych oznak życia. Policjanci zawsze tego typu zgłoszenia traktują z największym priorytetem, dlatego też już po chwili przybyli pod wskazany adres.
Mężczyzna był nieprzytomny, ale oddychał, dlatego policjanci ułożyli go w pozycji bezpiecznej, przykrywając folią życia. Jednocześnie wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego, monitorując cały czas jego czynności życiowe.
Stan nieprzytomnego mężczyzny uległ, w pewnym momencie, znacznemu pogorszeniu, gdyż przestał być wyczuwalny jego puls i zanikł oddech. Funkcjonariusze wiedzieli, że muszą działać błyskawicznie, dlatego też zgodnie z ratowniczym algorytmem położyli 51-latka na plechach, udrożnili jego drogi oddechowe i przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej.
Po chwili na miejscu zjawili się ratownicy medyczni, przejmując czynności ratunkowe od policjantów. Na szczęście po kilku minutach wspólne działania przyniosły oczekiwane efekty, a mężczyźnie powróciły funkcje życiowe. 51-latek trafił do jednego z wrocławskich szpitali.
Wrocławscy funkcjonariusze bez względu na miejsce lub czas, czy są lub nie w służbie, reagują natychmiast, gdy widzą, że czyjeś życie lub zdrowie może być zagrożone.
Policjanci podjęli właściwe działania, a dzięki uzyskanej podczas szkolenia wiedzy nie stracili zimnej krwi i nie zawahali się ani przez moment i przystąpili do udzielania poszkodowanemu pomocy przedmedycznej. Prawdopodobnie ich działania przyczyniły się do uratowania życia 51-latkowi.
sierżant sztabowy Paweł Noga
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu