Mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie, ukradła wyroby wędliniarskie. Trafiła prosto za kratki
Policjanci z Ołbina zatrzymali 41-letnią kobietę, sprawczynię kradzieży rozbójniczej. Wrocławianka, mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie, postanowiła ukraść z jednego ze sklepów wyroby wędliniarskie. Kobieta za wszelką cenę chciała pozostać w posiadaniu skradzionego mienia, grożąc ekspedientce. Spotkanie z mundurowymi zakończyło się przewiezieniem zatrzymanej do policyjnego aresztu. O jej najbliższej przyszłości zadecyduje teraz sąd, ale już wrocławianka usłyszała zarzut kradzieży rozbójniczej.
Kryminalni z komisariatu przy Rydygiera w niedzielę przed południem podejmowali czynności wobec 41-letniej wrocławianki, która dopuściła się kradzieży sklepowej. Policjanci stwierdzili, że kobieta jest nietrzeźwa, a badanie alkomatem wykazało blisko 3 promile alkoholu w jej organizmie.
Właśnie w takim stanie wrocławianka postanowiła ukraść z jednego ze sklepów wyroby wędliniarskie wartości kilkudziesięciu złotych. Jakby tego było mało, kobieta nie chciała zwrócić skradzionego mienia ekspedientce, grożąc jej pozbawianiem życia.
Te niezgodne z prawem zakupy zakończyły się zatrzymaniem 41-latki i przewiezieniem jej do policyjnego aresztu.
Co prawda kradzież mienia tej wartości to wykroczenie, ale w tym przypadku należy mówić o kradzieży rozbójniczej opisanej w artykule 281 Kodeksu karnego i taki właśnie zarzut usłyszała kobieta. Jest to przestępstwo, za które można trafić za kratki nawet na 10 lat.
sierżant sztabowy Paweł Noga
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu