Nocne dachowanie samochodu na ul. Kosmonautów. Kierująca nim kobieta była nietrzeźwa
Dwa lata pozbawienia wolności grożą 41-letniej kierującej volvo, która została zatrzymana w kilka minut po tym, jak jej pojazd dachował na jednej z głównych ulic zachodniego Wrocławia. Mieszkanka województwa opolskiego miała w organizmie ponad 0,6 promila alkoholu, co mogło doprowadzić do niebezpiecznego zdarzenia na drodze. Choć na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń, to musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami prawnymi swojego nieodpowiedzialnego zachowania.
O tym, że wsiadanie za kierownicę pojazdu i kierowanie nim „na podwójnym gazie”, to prosty przepis na niebezpieczne zdarzenie, lub nawet utratę życia i zdrowia, przekonała się pewna mieszkanka województwa opolskiego. Niestety, na własnej skórze.
W nocy z piątku na sobotę funkcjonariusze z wrocławskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o dachowaniu pojazdu na ulicy Kosmonautów, czyli jednej z głównych miejskich arterii na zachodzie dolnośląskiej stolicy. Mundurowi już po kilku minutach byli na miejscu, gdzie obecni byli także strażacy oraz ratownicy medyczni.
Policjanci szybko ustalili, że do dachowania osobowego volvo doszło prawdopodobnie z powodu niedostosowania prędkości do panujących na drodze warunków. Problemem nie było również ustalenie osoby odpowiedzialnej za doprowadzenie do tej niebezpiecznej sytuacji, bowiem kierująca samochodem przebywała w karetce pogotowia, gdzie była badana przez ratowników medycznych.
Na szczęście kobiecie nic poważnego się nie stało i nie było potrzeby jej hospitalizacji. Choć ominęły ją konsekwencje zdrowotne, to szybko okazało się, że czekają ją konsekwencje prawne. Badanie stanu trzeźwości wykazało, ze 41-latka ma ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie. Kierowanie samochodem mając taką ilość alkoholu we krwi to już przestępstwo, zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Kobieta została zatrzymana i doprowadzona do jednostki przy Średzkiej, gdzie przeprowadzono z nią dalsze czynności oraz m.in. zatrzymano jej prawo jazdy. O jej przyszłości i karze, jaką otrzyma, decydować będzie sąd. Prawdopodobnie będzie musiała się liczyć także z kosztami naprawy samochodu, ponieważ bardzo często ubezpieczyciele stosują wyjątki co do wypłaty odszkodowania, jeśli zdarzenie popełnione jest właśnie w stanie nietrzeźwości.
sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu