Kierujący pod wpływem alkoholu jechał pod prąd, a jego towarzyszka naruszyła nietykalność cielesną interweniujących policjantów
Wrocławscy policjanci zostali poinformowani o obywatelskim ujęciu mężczyzny, który miał poruszać się drogą S8 w kierunku niezgodnym z nakazanym. Badanie stanu trzeźwości nie pozostawiało wątpliwości, 49-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało, jego towarzyszka podczas interwencji naruszyła nietykalność cielesną policjantów. Przestępczy duet trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
Informację o bardzo niebezpiecznym incydencie drogowym wrocławscy policjanci otrzymali od świadka zdarzenia. Mężczyzna zrelacjonował przez telefon, że ujął najprawdopodobniej nietrzeźwego kierującego, który drogą S8 poruszał się „pod prąd”.
Funkcjonariusze natychmiast ruszyli we wskazane w zgłoszeniu miejsce celem weryfikacji uzyskanej informacji. Niestety przypuszczenia mężczyzny czującego się współodpowiedzialnym za bezpieczeństwo na drodze były uzasadnione.
Badanie stanu trzeźwości wykonane przez policjantów z drogówki wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie nieodpowiedzialnego kierującego. Mężczyzna swoim zachowaniem popełnił przestępstwo opisane w artykule 178a Kodeksu karnego. Ustawodawca za tego typu naruszenie prawa przewidział karę pozbawienia wolności nawet do dwóch lat.
Nie był to jednak koniec niezgodnego z przepisami działania, bowiem podróżująca z 49-latkiem kobieta także dopuściła się przestępstwa. 44-latka rozżalona całą sytuacją postanowiła utrudnić wykonywanie czynności policjantom, posuwając się do naruszenia ich nietykalności.
Nocne spotkanie z mundurowymi zakończyło się zatrzymaniem tej pary i przewiezieniem jej do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
Teraz o ich losie zadecyduje sąd.
sierżant sztabowy Paweł Noga
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu