Wrocławski policjant dwukrotnie stanął na podium ogólnopolskich zawodów!
Srebrny medal w grze indywidualnej i brązowy w mieszanej, to dorobek podkomisarz Łukasza Nowakowskiego z Wydziału Sztab Policji Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, który brał udział w IX Mistrzostwach Polski Służb Mundurowych w Badmintonie. To nie pierwszy sukces naszego funkcjonariusza, ale pierwsze zawody, w których doszedł do finału!
Niedawno wspominaliśmy o funkcjonariuszce, która odniosła kolejny sukces w sportach walki. Tym razem jednak mowa będzie o równie szybkiej, ale o wiele mniej konfrontacyjnej dyscyplinie. Dyscyplinie, która wymaga ogromnego wysiłku i umiejętności oraz kondycji. Mowa bowiem o… badmintonie, którego niekwestionowanym mistrzem w naszej komendzie jest podkomisarz Łukasz Nowakowski, służący na co dzień w Wydziale Sztab Policji.
Funkcjonariusz podczas ostatnich IX Mistrzostw Polski Służb Mundurowych wykorzystał okazję i pokazał swój bardzo wysoki poziom. Wraz z Agatą Pasoń-Lenartowicz reprezentującą 171. Batalion Lekkiej Piechoty z Brzegu doszedł do brązowego medalu w grze mieszanej, przegrywając tylko z bardzo mocnymi ekipami policjantów z województwa Warmińsko-Mazurskiego. Wart podkreślenia jest także fakt, że wrocławski policjant był jedynym funkcjonariuszem Policji reprezentującym nasze województwo, a więc cały dolnośląski garnizon.
Jednak to niejedyny sukces podkomisarza Nowakowskiego na zawodach, które w tym roku odbyły się w Zagańsku. Wrocławski policjant odniósł podczas nich swój największy dotychczas sukces w startach na poziomie ogólnopolskim. W grze pojedynczej po wygraniu swojej grupy funkcjonariusz awansował z pierwszego miejsca do ćwierćfinału, gdzie po bardzo dobrej grze wygrał 21:18 i 21:6 z zawodnikiem reprezentującym Straż Pożarną w Wodzisławiu Śląskim. W półfinale reprezentant KMP Wrocław zmierzył się z żołnierzem z Warszawy i również wygrał w dwóch setach – tym razem 21:15 i 21:19. O złoty medal Łukasz Nowakowski zagrał z Fabianem Maleszewskim z KWP w Olsztynie i po zaciętym finale (21:19 i 21:16) musiał uznać wyższość kolegi z Mazur.
Policjant nie krył radości i satysfakcji, kiedy srebrny krążek zawisł na jego szyi. Zwłaszcza, że poziom całych zawodów był bardzo wysoki, jak na grę niezawodowców. Dlatego raz jeszcze gratulujemy naszemu funkcjonariuszowi, który nie osiada na laurach i przygotowuje się do kolejnych startów, z których, jak sam nie ukrywa, chciałby przywieźć medal z najcenniejszego kruszcu.
sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu