Policjant z Siechnic po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. To już nie pierwsza taka akcja w wykonaniu tego funkcjonariusza
Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał 41-latek z Armenii zatrzymany przez funkcjonariusza z Komisariatu Policji w Siechnicach. Mundurowy mimo tego, że skończył służbę, to zareagował natychmiast, kiedy zauważył niebezpieczne zachowanie na drodze. Wyprzedził nietypowo zachowującego się kierowcę i zmusił go do zatrzymania. Okazało się, że kierujący Mercedesem jest skrajnie nietrzeźwy. Warto podkreślić, że to już nie pierwsze tego typu zatrzymanie na koncie starszego sierżanta Marka Aleksandrzaka.
Są odruchy bezwarunkowe, które są silniejsze od nas. Można śmiało powiedzieć, że w przypadku funkcjonariuszy, takim odruchem jest natychmiastowa reakcja na widok nietypowej lub niebezpiecznej sytuacji. I to bez względu, czy rzecz się dzieje podczas pełnionej służby, czy już po niej, bądź jeszcze przed nią. Takim odruchem wykazał się w ubiegły weekend funkcjonariusz z podwrocławskiej jednostki w Siechnicach. Mundurowy po zakończonej pracy interweniował wobec nietrzeźwego kierującego i zatrzymał sprawcę tego przestępstwa.
Starszy sierżant Marek Aleksandrzak kilka minut po godzinie 20.00 jechał swoim prywatnym samochodem w stronę Jelcza-Laskowic. Tuż za miejscowością Stary Otok zwrócił uwagę na nietypowo zachowującego się Mercedesa. Kierująca nim osoba miała problem, z utrzymaniem pojazdu na swoim pasie ruchu. Co chwila zjeżdżała na przeciwległy pas, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, ale też dla siebie, ponieważ kierowcy jadący z naprzeciwka musieli wykonywać manewry, aby nie doszło do zderzenia z osobowym Mercedesem.
Policjant postanowił jak najszybciej zakończyć tę niebezpieczną jazdę. Wykorzystując odpowiedni moment, wyprzedził podejrzanego kierowcę, a następnie hamując swoim pojazdem, skutecznie i bezpiecznie doprowadził do jego zatrzymania.
Funkcjonariusz podszedł do kierowcy osobówki i okazał legitymację służbową, od razu informując, dlaczego uniemożliwił mężczyźnie dalszą jazdę. Od kierującego niemieckim autem wyczuwalna była bardzo silna woń alkoholu, a sam 41-latek przyznał się, że spożywał piwo. Zaczął się również zachowywać agresywnie, ale doświadczony policjant szybko poradził sobie z nieodpowiednim zachowaniem obywatela Armenii.
Wezwany przez starszego sierżanta Marka Aleksandrzaka patrol z miejscowej jednostki sprawdził stan trzeźwości kierowcy zatrzymanego auta. Wynik: ponad 2 promile alkoholu w organizmie! Taka ilość na pewno w znaczny sposób wpływała na jego zdolności psychomotoryczne, co widać było podczas jazdy. Mężczyzna został zatrzymany, a jego sprawą zajmie się teraz sąd.
To już nie pierwsze tego typu zatrzymanie na koncie policjanta z Siechnic. Jakiś czas temu również na tej trasie, funkcjonariusz także po służbie, zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Jak widać, policjant spod Wrocławia, nawet po zakończonej pracy cały czas dba o bezpieczeństwo mieszkańców, w tym uczestników ruchu.
sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu