Mężczyźni, którzy mieli wykonać prace remontowe, okradli swojego pracodawcę. Szybko zostali zatrzymani przez policjantów
W miniony weekend, wrocławscy wywiadowcy interweniowali w jednym z mieszkań na terenie Starego Miasta. Doszło tam m.in. do kradzieży elektronarzędzi oraz zegarka. Fakt ten zgłosił mężczyzna, który zawodowo zajmuje się remontowaniem mieszkań, a później okazało się, że odpowiedzialni za popełnienie tego przestępstwa, są dwaj mieszkańcy Środy Śląskiej. Byli oni zatrudnieni przez poszkodowanego. Zostali natychmiast zatrzymani przez interweniujących policjantów i teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Kiedy policjanci podjęli czynności na miejscu zdarzenia, w rozmowie ze zgłaszającym ustalili, że prawdopodobnie związek z kradzieżą należących do niego przedmiotów, mają jego pracownicy. Wcześniej wspólnie przeprowadzali remont mieszkania i mieli do niego klucze, by móc samodzielnie kontynuować rozpoczęte prace.
Funkcjonariusze zastali dwóch mężczyzn w pobliżu budynku i rozpytali ich w związku z kradzieżą. Przyznali się oni do zabrania zegarka męskiego oraz elektronarzędzi należących do pracodawcy.
Ponadto kontrolując 27 i 20-letniego mieszkańca Środy Śląskiej, policjanci ujawnili przy nich umowy, świadczące o fakcie zastawienia skradzionych przedmiotów w lombardzie. Funkcjonariusze odzyskali je i zabezpieczyli do sprawy.
Sprawdzenie stanu trzeźwości mężczyzn wykazało, że 20-latek ma 1,6 promila alkoholu w organizmie, a jego o 7 lat starszy kolega, ponad 0,7 promila.
Zostali oni zatrzymani i doprowadzeni do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z Komisariatu Policji Wrocław-Stare Miasto. O ich dalszych losach zadecyduje teraz sąd.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami przestępstwo, jakim jest kradzież mienia, może wiązać się z karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
sierżant Aleksandra Rodecka
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu