Pomimo dożywotniego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi zdecydował się na jazdę samochodem. Nie było to jego jedyne przewinienie
Wrocławscy policjanci, patrolując o poranku ulice miasta, dokonali kontroli drogowej kierującego osobowym Audi. Podczas spotkania z funkcjonariuszami wyszło na jaw, że mężczyzna z dwóch powodów nie powinien wsiadać za kierownicę, z czego jeden dyskwalifikuje go dożywotnio. Mężczyzna prowadził pod wpływem środków odurzających, a w systemach widniał wpis o jego dożywotnim zakazie kierowania pojazdami mechanicznymi.
Trzy ujawnione przestępstwa to efekt policyjnej kontroli na ulicy Jedności Narodowej. Policjanci po godzinie 8.00 zatrzymali kierującego osobowym Audi. Po krótkiej chwili okazało się, że zajęcie przez 43-latka miejsca za kierownicą było lekkomyślnym posunięciem i wiązało się z odpowiedzialnością karną.
Mężczyzna przyznał się, że zażywał środki zabronione przez Ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii, a funkcjonariusze ujawnili przy nim także ich zapas w ilości kilku porcji handlowych. Analiza zabezpieczonej substancji wskazała jednoznacznie na amfetaminę.
Nie był to jednak koniec złych wiadomości, bowiem sprawdzenie mężczyzny w systemach teleinformatycznych wykazało, że obowiązuje go dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wrocławianinowi została pobrana krew do badań celem potwierdzenia kierowania pod wpływem środków odurzających. Teraz 43-latek odpowie przed sądem, a zgodnie z aktualnymi przepisami i artykułem 244 Kodeksu karnego grozić mu może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
sierżant sztabowy Paweł Noga
Komenda miejska Policji we Wrocławiu