Dwa bardzo podobne zdarzenia w przeciągu kilku dni. Osoby poszukiwane przez sąd dodatkowo posiadały przy sobie narkotyki
Dwie prawie identyczne interwencje przeprowadzili w ostatnich dniach funkcjonariusze z wrocławskiej komendy miejskiej. W obu przypadkach policjanci zatrzymywali osoby, które posiadały przy sobie substancje zabronione. Podczas czynności szybko wychodziło na jaw, że dodatkowo są one poszukiwane przez wymiar sprawiedliwości, celem odbycia wcześniej zasądzonych kar. Mundurowi zabezpieczyli łącznie kilkadziesiąt porcji handlowych narkotyków, a ich posiadacze trafili za kraty.
Do pierwszej z interwencji doszło w podwrocławskich Pasikurowicach w godzinach wieczornych. Funkcjonariusze z komisariatu w Długołęce legitymowali 21-letniego mieszkańca miejscowości. Podczas czynności sprawdzili w policyjnych bazach teleinformatycznych dane osobowe mężczyzny. Wówczas okazało się, że młody mężczyzna jest osobą poszukiwaną przez sąd w Oleśnicy, celem doprowadzenia do aresztu śledczego, gdzie ma spędzić najbliższe pół roku.
To jednak nie był koniec kłopotów 21-latka. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili także jego pojazd. Podczas kontroli ujawnili woreczek strunowy z zawartością suszu roślinnego, którym, co nie było dla policjantów zaskoczeniem, okazała się być marihuana w ilości kilku porcji handlowych. Ten wieczór dla młodego mężczyzny zakończył się w policyjnym areszcie. Warto podkreślić, że pobyt za kratami może się dla niego sporo wydłużyć. Posiadanie substancji odurzających zagrożone jest bowiem nawet 3-letnim pobytem w zakładzie karnym.
Tyle samo w odosobnieniu może spędzić 28-latek, który wpadł na ul. Jedności Narodowej we Wrocławiu. Tę interwencję przeprowadzali funkcjonariusze z referatu wywiadowczego, którzy podjęli czynności wobec mężczyzny, podejrzewanego o posiadanie substancji odurzających. Podejrzenia bardzo szybko się potwierdziły, bowiem przy wrocławianinie policjanci ujawnili kilka opakowań z białym proszkiem.
Tak jak we wcześniejszej interwencji, tu też okazało się, że w woreczkach są narkotyki, a dokładnie amfetamina w ilości kilkudziesięciu porcji handlowych. I tak samo jak wcześniej, również wyszło na jaw, że mężczyzna ma na swoim koncie inne czyny niezgodne z prawem, za które otrzymał już karę. Prawie dwa najbliższe miesiące mężczyzna spędzi za kratami w związku z nałożoną na niego karą zastępczą. Dodatkowo może raz jeszcze trafić przed sąd. Tym razem będzie odpowiadał za posiadanie substancji odurzających.
sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu