Wypadek na alei Sobieskiego. Jeden z kierujących był pod znacznym wpływem alkoholu
Na początku tego tygodnia na jednej z dróg wylotowych z miasta doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem osobówki oraz pojazdu ciężarowego. Choć ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy do wypadku mógł doprowadzić kierujący ciężarówką, to jednak zatrzymany został kierowca Forda. Wszystko dlatego, że wsiadł za kierownicę w stanie nietrzeźwości. Pasażer jego samochodu został przewieziony do szpitala, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Niestety, kolejny raz musimy pisać o niebezpiecznej sytuacji na drodze, w której uczestniczył nietrzeźwy kierujący. Do zdarzenia drogowego z jego udziałem doszło na początku tygodnia przy alei Sobieskiego, czyli jednej z bardziej ruchliwych „wylotówek” z miasta. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego z samego rana, bo tuż po godzinie 6., otrzymali zgłoszenie o wypadku z udziałem osobowego Forda i ciężarowego Renault.
Już po kilku minutach policjanci byli na miejscu. Niestety, w wyniku zderzenia się obydwu pojazdów, poszkodowany został pasażer osobówki. Z urazami niezagrażającymi życiu, ale wymagającymi dalszego leczenia, został przetransportowany do jednego z wrocławskich szpitali. Funkcjonariusze mogli wówczas rozpocząć czynności ukierunkowane na ustalenie, w jaki sposób doszło do wypadku.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że to kierujący pojazdem ciężarowym wyjeżdżając z terenu stacji paliw doprowadził do wypadku poprzez nieprawidłową zmianę pasa ruchu. Funkcjonariusze sprawdzili pojazdy oraz kierujące nimi osoby. Wówczas wyszło na jaw, że to kierowca osobówki tego dnia popełnił przestępstwo zagrożone nawet 2-letnim pobytem w zakładzie karnym.
Badanie trzeźwości kierowcy Forda wykazało, że 46-letni mężczyzna ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie! Taka ilość może w znaczący sposób wpłynąć na zdolności psychomotoryczne kierującego pojazdem. W związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa obywatel Ukrainy został zatrzymany.
Po zakończeniu czynności i zabezpieczeniu uszkodzonych pojazdów nietrzeźwy mężczyzna został doprowadzony do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Teraz jego sprawą zajmie się sąd, który może orzec za tego typu przestępstwo karę maksymalnie 2 lat pozbawienia wolności. Jeśli wstępne ustalenia policjantów się potwierdzą, wówczas konsekwencje może ponieść także kierujący samochodem ciężarowym. Jednak kto jest winny całemu zdarzeniu będzie jeszcze ustalane zarówno przez funkcjonariuszy, jak też przez biegłego z zakresu badania zdarzeń drogowych, aby wyeliminować wszystkie wątpliwości dotyczące tej sprawy.
sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu