W kontrolowanym pojeździe policjanci ujawnili elektronarzędzia. Okazało się, że chwilę wcześniej zostały skradzione z wrocławskich supermarketów
Trzy osoby zostały zatrzymane w związku z podejrzeniem dokonania kradzieży elektronarzędzi na terenie sklepów wielkopowierzchniowych. Wszyscy poruszali się osobowym Audi, które w weekendowy poranek zostało skontrolowane przez funkcjonariuszy z wrocławskiej komendy miejskiej. Podczas czynności policjanci ujawnili elektronarzędzia, które jak się po chwili okazało, zostały chwilę wcześniej skradzione. Kobieta oraz dwóch mężczyzn trafili do policyjnego aresztu, a funkcjonariusze odzyskali sprzęt o wartości kilkuset złotych. Szybko wyszło na jaw, że cała trójka ma na sumieniu także inne, niezgodne z prawem zachowania…
Kolejny raz policyjny „nos” nie zawiódł policjantów z Wydziału Prewencji i Patrolowego. Funkcjonariusze podczas porannej służby patrolowali rejon wrocławskiego Nadodrza i w pewnej chwili zwrócili uwagę na kierującego osobowym Audi. Mężczyzna kiedy zauważył policjantów zaczął bardzo nerwowo się zachowywać. Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w radiowozie dając kierującemu znak do zatrzymania się.
Okazało się, że w pojeździe oprócz 26-letniego kierującego przebywa jeszcze 41-letni wrocławianin oraz o 3 lata młodsza mieszkanka dolnośląskiej stolicy. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili całą trójkę oraz samochód, którym się poruszali. Wynik sprawdzenia dla nikogo z nich nie był korzystny…
W kontrolowanym pojeździe policjanci ujawnili elektronarzędzia, których pochodzenia cała trójka nie potrafiła wytłumaczyć. Funkcjonariusze szybko ustalili, że przedmioty prawdopodobnie zostały skradzione z kilku wrocławskich supermarketów. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa kobieta oraz dwóch mężczyzn zostali zatrzymani.
Szybko wyszło na jaw, że dodatkowo 38-latka posiada przy sobie środki odurzające, a kierujący Audi 26-latek ma sądowy zakaz kierowania pojazdami. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że trzeci z pasażerów – 41-latek razem ze swoimi kompanami w krótkich odstępach czasu odwiedził 3 wrocławskie supermarkety, z których skradli m.in. odkurzacz, elektryczne zszywacze i piły. Wartość skradzionego mienia sięgnęła kilkuset złotych, ale dzięki działaniom wrocławskich policjantów utracone przedmioty wróciły na półki.
Teraz sprawą przestępczego trio zajmie się sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą pozbawienia wolności na maksymalnie 5 lat, podobnie jak niestosowanie się do sądowego zakazu kierowania pojazdami. Natomiast posiadanie substancji odurzających to czyn, za który sąd może orzec nawet 3 lata pozbawienia wolności.
sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu
