Bieżące informacje

Kierujący Porsche zatrzymany przez funkcjonariuszy wrocławskiej drogówki. Miał zakaz kierowania pojazdami i alkohol w organizmie

Data publikacji 22.07.2021

Kolejny nieodpowiedzialny kierowca został wyeliminowany z ruchu przez mundurowych z Wrocławia. Mężczyzna kierując autem ze słynnej fabryki ze Stuttgartu, znacznie przekroczył prędkość na tzw. starej ósemce w rejonie Długołęki. Tego dnia nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę, bowiem nie tylko obowiązywał go sądowy zakaz, ale dodatkowo w jego organizmie znajdował się alkohol. Teraz grozić mu może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci wyjeżdżając w teren służbowym nieoznakowanym BMW, rzadko kończą służbę z mniej niż kilkoma mandatami, bo nie brakuje kierowców stwarzających poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie, olbrzymie zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Wystawiane mandaty, nie są jednak nigdy powodem do radości, bowiem każdy z nich oznacza, że kierowcy ignorują obowiązujące przepisy, a zwłaszcza te dotyczące ograniczeń prędkości. Nie inaczej było w podwrocławskim Bykowie, gdzie funkcjonariusze z drogówki podczas patrolowania trasy tzw. starej ósemki (aktualnie droga 368) zauważyli poruszające się z dużą prędkością osobowe Porsche.

Kontrola przy pomocy miernika z wideorejestratorem wykazała, że kierujący przekroczył obowiązujące ograniczenie o ponad 30 km/godz. Funkcjonariusze dali mężczyźnie sygnał do zatrzymania, a następnie rozpoczęli standardową kontrolę drogową.

Jednak jej zakończenie nie było typowe. Szybko wyszło na jaw, że policyjne czynności nie zakończą się jedynie na mandacie oraz punktach karnych. Sprawdzenie danych 36-letniego kierowcy w policyjnych bazach wykazało, że mężczyzna nie miał prawa siadać za kierownicą samochodu. Co ważne, nie może tego robić jeszcze przez najbliższe kilka miesięcy. Wszystko dlatego, że obowiązywał go sądowy zakaz kierowania pojazdami. Naruszenie go to przestępstwo, zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

To jednak nie był koniec pokazu nieodpowiedzialności w wykonaniu kierowcy sportowego auta. Badanie alkomatem wykazało ponad 0,5 promila alkoholu w jego organizmie, czyli wartość wskazującą na popełnienie przestępstwa kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za ten czyn ustawodawca przewidział karę do 2 lat pozbawienia wolności.

36-latek został zatrzymany i doprowadzony do najbliższej jednostki Policji. Teraz jego sprawą zajmie się sąd, który już wcześniej stosował wobec niego środki mające na celu ukrócić łamanie przez niego prawa. Okazały się jednak nieskuteczne, co podczas ogłaszania wyroku na pewno zostanie wzięte pod uwagę.

Kolejny raz przypominamy, że droga to miejsce, gdzie każdy powinien czuć się bezpiecznie. Jednak żeby tak było, każdy z jej użytkowników powinien przestrzegać obowiązujących przepisów. Osoba ignorująca prawo w sposób rażący, jakim jest między innymi kierowanie pojazdem „po kieliszku”, musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami, z pobytem w zakładzie karnym włącznie.

sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan

Komenda Miejska Policji we Wrocławiu

Powrót na górę strony