Włamał się na teren budowy i próbował ukryć się w krzakach. Został zatrzymany
Policjanci podczas nocnej służby zatrzymali 55-latka, który w jednej z podwrocławskich miejscowości włamał się na teren budowy i próbował dokonać kradzieży znajdujących się tam przedmiotów. Dzięki błyskawicznym działaniom wrocławskich mundurowych, którzy otrzymali zgłoszenie o podejrzanym zdarzeniu, szybko udało się namierzyć osobę podejrzewaną o popełnienie przestępstwa, mimo tego, że mężczyzna próbował ukryć się przed stróżami prawa chowając się w zaroślach.
Nawet gęsty mrok i jeszcze gęstsze krzaki nie uchroniły 55-latka przed konsekwencjami swojego zachowania. A wszystko zaczęło się od telefonicznego zgłoszenia, które wpłynęło nocą do operatora numeru alarmowego. Zaniepokojony mieszkaniec jednej z podwrocławskich miejscowości chciał poinformować służby, że na nieodległej posesji widzi charakterystyczne światło ręcznej latarki oraz słyszy niepokojące odgłosy. Podejrzewając, że prawdopodobnie mogło tam dojść do włamania, na miejsce został skierowany patrol mundurowych z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Funkcjonariusze po przybyciu na teren, jak się okazało budowy, nie zauważyli niczego niepokojącego. Postanowili jednak skontrolować dokładnie miejsce, gdzie mogło dojść do włamania. Podczas sprawdzania rejonu przyległego do posesji, mimo wszechogarniającej ciemności, zauważyli mężczyznę, który w gęstych zaroślach. próbował ukryć się przed ich oczami oraz snopami światła.
Okazał się nim być 55-latek, przy którym policjanci ujawnili kilka przedmiotów mogących służyć do popełnienia przestępstwa, m.in. łom, nożyce do cięcia drutu, śrubokręty czy latarki, ale też zniszczoną kłódkę. Podczas rozmowy z mężczyzną, ten przyznał się mundurowym, że uszkodził kłódkę, aby dostać się na budowę i skraść z niej materiały budowlane czy kable.
W związku z uzasadnionym podejrzeniem dokonania przestępstwa kradzieży z włamaniem, mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do jednostki w Siechnicach. Tam zajęli się nim policjanci pionu kryminalnego, którzy będą ustalać, jakie straty spowodował 55-latek. Zgodnie z brzmieniem art. 279 Kodeksu karnego, maksymalna kara jaką może otrzymać osoba popełniające tego typu przestępstwo, to 10 lat pozbawienia wolności.
sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu