Wrocławscy policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt kilogramów nielegalnego tytoniu
Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą przeprowadzili czynności z 51-letnią mieszkanką Wrocławia, podejrzewaną o posiadanie nielegalnej krajanki tytoniowej. Kobiecie grozić może kara nawet pozbawienia wolności, w związku z narażeniem Skarbu Państwa na utratę kwoty ponad 40 tysięcy złotych. O przyszłości wrocławianki decydować będzie sąd.
Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, jak bardzo wiele kwestii jest regulowanych przez obowiązujące przepisy prawa. Np. zgodnie z Ustawą o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych nie można sprzedawać papierosów na sztuki lub luzem. Jest to wykroczenie zagrożone grzywną w wysokości nawet 2000 złotych. Ale o tym, że posiadanie tytoniu bez polskich znaków również jest nielegalne powinni wiedzieć wszyscy. Najwyraźniej zapomniała o tym jedna z mieszkanek Wrocławia, zauważona przez policjantów w rejonie popularnego targowiska.
Funkcjonariusze na co dzień zwalczający przestępczość gospodarczą tego dnia kontrolowali miejsce, gdzie co weekend spotyka się tysiące mieszkańców dolnośląskiej stolicy, aby zakupić te bardziej lub mniej potrzebne rzeczy. Policjanci zwrócili uwagę na podejrzanie zachowującą się kobietę, wobec której mieli podejrzenie, że może posiadać nielegalny tytoń. Kiedy tylko kobieta, która cały czas dokładnie rozglądała się wokół, wsiadła do jednego z zaparkowanych aut, funkcjonariusze postanowili zainterweniować.
Przy 51-latce policjanci ujawnili dwa worki wypełnione krajanką tytoniową. Jednak spory zapas suszu znajdował się w bagażniku samochodu. Funkcjonariusze ujawnili charakterystyczne materiałowe torby, w których znajdowały się opakowania z tytoniem, łącznie ponad 70 sztuk. Opakowania nie posiadały znaków akcyzowych, co oznaczało, że mogą być nielegalne.
Policjanci doprowadzili do komisariatu podejrzewaną wrocławiankę oraz zważyli ujawniony susz roślinny. Łącznie w samochodzie oraz przy 51-latce zabezpieczono kilkadziesiąt kilogramów tytoniu. Wprowadzenie go do obrotu mogłoby narazić Skarb Państwa na utratę ponad 40 tysięcy złotych z tytułu niezapłaconej akcyzy.
O dalszym losie kobiety decydować będzie sąd. Grozić jej może nie tylko grzywna, ale także kara pozbawienia wolności.
sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu