Alkohol i woda to nie jest dobre połączenie. Przekonały się o tym osoby siadające za sterem w stanie nietrzeźwości
Tylko w ubiegłym roku na terenie Polski doszło do prawie 500 utonięć. W tym miesiącu policjanci odnotowali już prawie 50 zgonów na różnego rodzaju akwenach. Niestety, zdarza się, że dochodzi do nich pod wpływem alkoholu. Dlatego policjanci stale przestrzegają przed łączeniem wypoczynku na wodą z alkoholem. A kiedy przypominanie nie skutkuje, wówczas podejmują dalsze kroki, z zatrzymaniem włącznie. Przekonali się o tym kierujący jednostkami wodnymi, którzy spotkali na swym szlaku wrocławskich funkcjonariuszy.
O tym, że kierowanie pojazdem mechanicznym na drodze publicznej w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem wie prawie każdy, nawet ten, kto nie posiada prawa jazdy. Często też piszemy o zdarzeniach spowodowanych przez pijanych kierowców, którzy ignorując przepisy wsiadają za kierownicę i prowadzą samochód na tzw. podwójnym gazie. Od prawie miesiąca również korzystanie z hulajnóg elektrycznych, urządzeń wspomagających ruch oraz urządzeń transportu osobistego możliwe jest tylko będąc trzeźwym. Jednak nie wszyscy mają świadomość, że np. pływanie kajakiem również jest zabronione, kiedy w żyłach krąży alkohol. A prowadzenie motorówki w stanie nietrzeźwości może zakończyć się nawet pobytem w więzieniu…
Warto przypomnieć, że te kwestie precyzyjnie reguluje art. 178a Kodeksu karnego, który w § 1. mówi, że „Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.” Nie ma co ukrywać, że ten przepis stosowany jest najczęściej w przypadku kierujących samochodami, jednak zastosowanie ma także wobec osób korzystających z innych pojazdów m.in. motorówek czy skuterów wodnych. Siadanie za sterem po „kilku głębszych” to prosty przepis na poważne konsekwencje prawne, ale przede wszystkim igranie z życiem własnym oraz innych.
I właśnie o wspomnianych konsekwencjach przekonają się niedługo dwaj mężczyźni zatrzymani przez funkcjonariuszy z Komisariatu Wodnego, którzy pilnują przestrzegania przepisów na wrocławskim węźle wodnym oraz innych akwenach w rejonie dolnośląskiej stolicy.
Pierwszy w ich ręce wpadł mieszkaniec Wrocławia, który na Odrze kierował jednostką pływającą o napędzie mechanicznym mając ponad 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Podobny wynik wykazało badanie innego mężczyzny, który na Zalewie Mietkowskim siadł za sterem w stanie nietrzeźwości. Obu mężczyznom grozi teraz kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Przypominamy, że łączenie wypoczynku nad wodą z alkoholem nie jest dobrym połączeniem. I to nie tylko, kiedy mamy w planach korzystanie z motorówek, czy skuterów wodnych. W 2015 roku w życie weszły nowe przepisy dotyczące bezpieczeństwa osób przebywających na obszarach wodnych. Wynika z nich jednoznacznie, że osoby pływające kajakiem, rowerem wodnym czy żaglówką czyli pojazdem bez silnika, nie mogą być pod wpływem alkoholu. Za osiągnięcie pułapu 0,5 promila alkoholu grozi zaś kara grzywny od 20 do 500 zł. Policja może również zdecydować o odholowaniu sprzętu, jeśli stężenie alkoholu we krwi przekracza już 0,2 promila, a nie ma komu go przekazać. Odholowanie roweru wodnego lub skutera to koszt ok. 50 zł oraz 15 za każdą dobę przechowywania. Precyzujące to przepisy zawarte są w Ustawie o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych, do której zapoznania się zapraszamy.
Pamiętajmy, że odpoczynek nad akwenem może być świetnym sposobem na spędzenie wolnego czasu, w tak upalne dni jak ostatnio. Ważne jest jednak to, aby podczas relaksu kierować się zdrowym rozsądkiem oraz stosować się do obowiązującego prawa. Pozwoli to na bezpieczne dla siebie i innych korzystanie z uroków wszelkich akwenów.
sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu
Nagranie audio KMP Wrocław - Alkohol i woda, to nie jest dobre połączenie
Pobierz plik KMP Wrocław - Alkohol i woda, to nie jest dobre połączenie (format mp3 - rozmiar 1.36 MB)