W portfelu zamiast prawa jazdy — miał narkotyki
Wrocławscy policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę osobowego Volkswagena, który jak się okazało, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Mimo to zdecydował się jednak wsiąść za kierownicę auta, a w miejsce, w którym powinien nosić prawo jazdy, schował foliowe zawiniątko. Było to prawie 10 porcji amfetaminy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Nietrzeźwi kierujący powodują niewyobrażalne zagrożenie bezpieczeństwa na naszych drogach. Niestety oprócz alkoholu, negatywny wpływ na nie, mają także osoby zażywające środki odurzające. Biorąc to pod uwagę, wrocławscy policjanci nieustannie dokładają wszelkich starań, aby mieszkańcy Wrocławia i powiatu wrocławskiego, mogli bezpiecznie przemieszczać się po drogach.
W miniony weekend przy ulicy Koszarowej wywiadowcy zatrzymali do kontroli pojazd marki Volkswagen. W jej trakcie okazało się, że jadący autem 28-latek, nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Jednak nerwowe zachowanie kierującego wzbudziło podejrzenie, że może on mieć coś jeszcze do ukrycia przed policjantami. Przeczucie kolejny raz ich nie zawiodło, ponieważ w jego portfelu znajdowało się foliowe zawiniątko.
Mężczyzna został zatrzymany, a podczas czynności w komisariacie ustalono, że w woreczku znajduje się prawie 10 porcji amfetaminy.
Przypomnijmy, że posiadanie substancji odurzających jest nielegalne i grozić może za to przestępstwo do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast kierowanie pojazdem pod wpływem tego typu środków zagrożone jest karą do lat 2.
sierżant Aleksandra Rodecka
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu