44-latek zatrzymany przez policjantów z Psiego Pola m.in. za kradzież blaszanych zlewozmywaków
Zazwyczaj skupy złomów przyjmują różne metalowe elementy, wypłacając za nie gotówkę, jednak w jednym z punktów znajdujących się na terenie miasta, doszło do odwrotnej sytuacji. Metalowe zlewozmywaki chwilę po północy opuściły teren złomowiska. Wszystko to za sprawą 44-letniego mieszkańca Wrocławia, który postanowił ukraść te metalowe elementy. Mężczyzna został zatrzymany i umieszczony w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.
Policjanci z komisariatu przy placu Piłsudskiego, patrolując podległy teren, zauważyli przy jednym ze skupów złomu mężczyznę, wkładającego blaszane zlewozmywaki do swojego samochodu. Było chwilę po północy, dlatego też mężczyzna wyciągający z pobliskich krzaków te elementy wyposażenia kuchni, wzbudził zainteresowanie mundurowych. Funkcjonariusze zatrzymali się przy jego pojeździe, by podjąć interwencję.
Mężczyzna próbował w jakiś racjonalny sposób, wytłumaczyć co robi, ale widząc, że policjanci nie dają wiary jego opowieściom, przyznał się do kradzieży 11 wspomnianych zlewozmywaków. Zabrał je z terenu pobliskiego skupu złomu, przenosząc swój łup przez niewysokie ogrodzenie. Wyszło też na jaw, że 44-latek miał w planie spieniężenie skradzionych elementów, w innym punkcie świadczącym tego typu usługi.
Policjanci zabezpieczyli wszystkie skradzione przedmioty i przekazali prawowitemu właścicielowi, który wycenił je na kilkaset złotych.
Mężczyzna został zatrzymany i w towarzystwie policjantów ruszył w kierunku policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Za swoje przestępcze działanie odpowie przed sądem, a zgodnie z artykułem 278 Kodeksu karnego grozić mu może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
starszy sierżant Paweł Noga
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu