We Wrocławiu coraz więcej rowerzystów. Niebezpieczne zdarzenie drogowe z udziałem cyklisty na ulicy Grabiszyńskiej
Na wrocławskich ulicach obserwujemy zwiększony ruch rowerowy, a co za tymi idzie, niestety policjanci odnotowują zdarzenia z udziałem cyklistów. Do właśnie takiej niebezpiecznej sytuacji doszło na ulicy Grabiszyńskiej, gdzie kierujący Fiatem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu rowerem. 54-latek doznał ogólnych potłuczeń i trafił do jednego z wrocławskich szpitali. Od obrażeń, jakie odniósł, zależne będą też konsekwencje dla sprawcy tego zdarzenia.
W kodeksie drogowym opisanych jest wiele sytuacji, w których kierujący powinien zachować szczególną ostrożność. Jedną z nich jest zbliżanie się do przejazdu dla rowerzystów. Jest to na tyle ważne, gdyż rowerzysta w przeciwieństwie do kierowców samochodów i ich pasażerów, pozbawiony jest jakiejkolwiek technicznej ochrony m.in. pasów bezpieczeństwa, poduszek powietrznych, czy samej karoserii pojazdu, która również stanowi osłonę. Niestety w starciu z pojazdem, bezpośrednio narażone jest jego zdrowie i życie.
Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na ulicy Grabiszyńskiej, gdzie kierujący osobowym Fiatem, przejeżdżając przez drogę dla rowerów, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu rowerzyście. 54-letni cyklista na skutek zdarzenia odniósł obrażenia wymagające przewiezienia go do jednego z wrocławskich szpitali.
Mężczyzna odpowie za spowodowanie kolizji lub wypadku drogowego, a wszystko to w zależności od obrażeń, jakie odniósł rowerzysta. Maksymalny wymiar, to kara wynosząca nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Respektujmy przepisy ruchu drogowego, a w momencie dojeżdżania do przejazdu dla rowerzystów zdejmijmy nogę z gazu i bacznie obserwujmy jego otoczenie. Zadbajmy o nasze wspólne bezpieczeństwo na drodze, abyśmy nie popełnili błędu mogącego kosztować czyjeś zdrowie czy nawet życie.
starszy sierżant Paweł Noga
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu