Policjanci z drogówki w drodze na służbę udzielili pomocy poszkodowanym uczestnikom niebezpiecznego zdarzenia drogowego
Funkcjonariusze wrocławskiego Wydziału Ruchu Drogowego, w trakcie przejazdu na służbę prywatnymi motocyklami, zauważyli na skrzyżowaniu dróg D395 i D346 poważne zdarzenie drogowe. W związku z faktem, iż pojazdy biorące w nim udział były poważnie uszkodzone, a jeden z nich znajdował się na dachu, policjanci bezzwłocznie zjechali z drogi i ruszyli z pomocą osobom podróżującym pojazdami. Funkcjonariusze po upewnieniu się, że ruch na drodze został wstrzymany, przystąpili do działania. Policjanci ustalili, że 4 osoby są poszkodowane, a 3 z nich wymagają pilnej pomocy medycznej. Do momentu przyjazdu służb ratunkowych monitorowali ich czynności życiowe.
Funkcjonariusze pracujący na co dzień w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, jadąc po południu prywatnymi pojazdami na służbę, zauważyli na wysokości Starego Śleszowa groźnie wyglądające zdarzenie drogowe.
Policjanci natychmiast zatrzymali swoje pojazdy i po upewnieniu się, że w miejscu zdarzenia jest bezpiecznie i nie dojdzie do wtórnych zdarzeń, ruszyli z pomocą osobom podróżującym pojazdami. Funkcjonariusze ustalili, że w wypadku biorą udział dwa pojazdy, którymi podróżowały 4 osoby. Ze wstępnych ustaleń poczynionych przez policjantów wynikało, że kierujący osobowym Oplem nie zachował należytej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu kierującemu Peugeotem. Pojazd dostawczy po zdarzeniu dachował i zjechał do przydrożnego rowu, a jego pasażerka nie mogła go opuścić.
Sytuacja na miejscu była bardzo trudna, ponieważ 3 osoby potrzebowały pilnej pomocy medycznej ze względu na odniesione obrażenia. Policjanci powiadomili służby ratunkowe, wykręcając numer 112, a do momentu ich przyjazdu wraz ze świadkami zdarzenia monitorowali czynności życiowe poszkodowanych osób.
Po przyjeździe na miejsce służb ratunkowych policjanci przekazali wszelkie niezbędne dane co do stanu zdrowia osób uczestniczących w zdarzeniu. Poszkodowani zostali przewiezieni do wrocławskich szpitali celem dalszej diagnostyki, a policjanci przystąpili do zebrania dokładnych informacji o okolicznościach zdarzenia i wszystkich osobach mogących je widzieć.
Opisany przypadek po raz kolejny pokazuje, że policjantem jest się przez całą dobę, a reagowanie na sytuacje, kiedy ludzkie życie jest zagrożone, jest czymś naturalnym.
Kierowca Opla na pewno wyciągnie wnioski z tej niebezpiecznej lekcji i następnym razem prowadząc pojazd mechaniczny, zachowa szczególną ostrożność, pozwalającą mu na reagowanie na dynamicznie zmieniające się warunki na drodze.
starszy sierżant Paweł Noga
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu