Bieżące informacje

Jechał przez Wrocław bez powietrza w oponie i z włączonymi światłami awaryjnymi. Zwrócił na siebie uwagę policjantów z drogówki

Data publikacji 20.04.2021

Uwagę funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego na jednej z ulic miasta przykuł kierujący Volkswagenem, który poruszał się bez powietrza w jednej z opon i z włączonymi światłami awaryjnymi. Jak się okazało mężczyzna wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu oraz środków odurzających i jakby tego było mało, nie posiadając uprawnień do kierowania pojazdami.

Policjanci z drogówki podczas patrolu miasta nieoznakowanym radiowozem zauważyli osobowego Volkswagena, który w prawej przedniej oponie nie miał powietrza, a dodatkowo w pojeździe włączone były światła awaryjne. Funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu kierującego do kontroli drogowej, włączając światła dźwiękowe i świetlne.

Mężczyzna zaskoczony sytuacją skręcił w drogę poprzeczną, a potem gwałtownie wjechał na chodnik tuż przed jedną z galerii handlowych. Funkcjonariusze swoim radiowozem zajechali mężczyźnie drogę, uniemożliwiając mu dalszą podróż.

Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania i do sprawdzenia, czym jest podyktowane podejrzane zachowanie kierującego. Na odpowiedzi nie trzeba było długo czekać, bo z kabiny pojazdu wyczuwalna był charakterystyczna woń marihuany i alkoholu. Mężczyzna przyznał się do zażywania środków odurzających w dniu kontroli, a badanie alkomatem potwierdziło także spożywanie alkoholu. Mężczyzna prowadził pojazd niemieckiego producenta, mając ponad promil tej substancji w organizmie.

Po chwili wyszedł na jaw jeszcze jeden powód, dla którego mężczyzna nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę, bowiem wrocławianin nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Cała ta sytuacja jest dodatkowo, o tyle niezrozumiała, że podróżująca z nim kobieta miała prawo jazdy i nie było żadnych przeciwwskazań do kierowania przez nią pojazdem.

Mężczyzna trafił na najbliższy komisariat policji. O jego najbliższej przyszłości zadecyduje teraz sąd. Grozić mu może kara 2 lat pozbawienia wolności.

Na szczęście to lekkomyślna jazda dzięki szybkiej reakcji wrocławskich policjantów nie zakończyła się tragedią, jak niestety niejednokrotnie bywa.

starszy sierżant Paweł Noga
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 5.99 MB)

Pliki do pobrania

  • 96.87 KB
    Transkrypcja do filmu
Powrót na górę strony