Bieżące informacje

Złodzieje nie śpią, ale czyhają na tzw. okazje. Taką zauważył pracownik jednego ze sklepów, który postanowił regularnie okradać swojego pracodawcę

Data publikacji 19.04.2021

Manko na kwotę 12 tysięcy złotych, ujawnił manager sklepu spożywczo-monopolowego. Dzięki czujności jego współpracowników i policyjnym czynnościom procesowym, szybko wyjaśniono sprawę i zatrzymano sprawcę. Okazał się nim 53-letni pracownik, który przez kilka miesięcy, zamiast układać towar na półce — odkładał go do swojego plecaka. Podczas interwencji w sklepie, funkcjonariusze właśnie w jego plecaku, ujawnili kilka opakowań skradzionych papierosów. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawiania wolności.

Wrocławscy policjanci przeprowadzają każdego dnia ponad 300 różnego rodzaju interwencji. Miejsca i ich charakter są bardzo różne. Tym razem pomocy potrzebował ajent jednego ze sklepów spożywczych znajdujących na terenie Starego Miasta. Po przeprowadzonym remanencie ujawnił on bowiem niezgodność sięgającą kwoty aż 12 tysięcy złotych. Towarem, którego brakowało na półkach, były wyłącznie wyroby tytoniowe.

Wstępne ustalenia potwierdziły, że sprawca został zauważony wcześniej, gdy zabierał i chował znajdujący się w sklepie towar. Policjanci po krótkiej rozmowie z podejrzanym o kradzież pracownikiem poszli z nim na zaplecze i dokonali przeszukania jego szafki. Nieuczciwy 53-latek miał w plecaku prawie 30 paczek papierosów. Łączna wartość znalezionego towaru wynosiła ponad 600 złotych.

Mężczyzna został zatrzymany i prowadząc dalsze czynności w tej sprawie, policjanci z Komisariatu Policji Wrocław-Stare Miasto ustalili, że jest on odpowiedzialny także za wcześniejsze kradzieże. Przyznał się, że przez kilka miesięcy, zamiast układać towar na półce, odkładał go do plecaka. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Będzie też musiał zwrócić pracodawcy skradziony towar.

Za kradzież mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
 

aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu

Powrót na górę strony