Wyprzedzał inne pojazdy m.in. na przejściu dla pieszych i jechał wtedy miastem, z prędkością 119 km/h. Czemu? Bo śpieszył się do dziewczyny…
Policjanci z wrocławskiej drogówki, każdego dnia pełniąc służbę na drogach naszego miasta i powiatu eliminują agresywne zachowania na drogach. Z całą pewnością na taki przypadek, natrafili na ulicy Kochanowskiego, kiedy 24-latek, który przekraczając prędkość aż o 79 km/h, przejeżdżał przez przejścia dla pieszych i wyprzedzał tym samym inne pojazdy. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy, ukarali w postępowaniu mandatowym, a na jego konto wpłynęło 20 punktów karnych.
Jednym z najcięższych „grzechów”, jakie może popełnić kierowca wobec pieszych, jest wyprzedzanie innych pojazdów na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim. Wielu kierowców niestety nadal nie zdaje sobie sprawy z tego, jak tragiczne skutki może mieć tak bezmyślna jazda.
Niestety, wciąż zdarza się, że kierowcy przemieszczający się jezdnią wieloma pasami ruchu, wyprzedzający inne pojazdy i zapominający, że są miejsca, gdzie pod żadnym pozorem nie wolno wykonywać takich manewrów. Dobry kierowca wie bowiem doskonale, że przed każdym przejściem dla pieszych należy zwolnić. Niekiedy też całkowicie zatrzymać się, a jak widzimy auto jadące obok, którego kierowca ustępuje pierwszeństwa pieszemu, jesteśmy zobligowani wziąć przykład i bezwzględnie zatrzymać się.
Jeśli komuś przyjdzie do głowy pomysł, aby wyprzedzić ten pojazd, istnieje wielkie ryzyko potrącenia pieszego. Mówiąc krótko – TAK GINĄ LUDZIE! Pieszy w takiej sytuacji nie ma absolutnie żadnych szans w spotkaniu z rozpędzonym autem.
Nawet jeśli pojazd jadący sąsiednim pasem ruchu nie zatrzymuje się przed przejściem, zdejmijmy nogę z gazu i zrównajmy się z tym autem. Pamiętajmy, że nadal nie widzimy w pełni obszaru przejścia dla pieszych i może dojść do tragedii.
Przykładem skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania, jest 24-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego. Został na szczęście zauważony przez czujnych policjantów, gdy z dużą prędkością gnał ulicą Kochanowskiego.
Na nagraniu z wideorejestratora, doskonale widać jak ignoruje zasady ruchu drogowego i pędzi prosto przed siebie, wyprzedzając pojazdy jadące prawym pasem ruchu. Co jednak najgorsze, robi to na przejściach dla pieszych!
Przypomnijmy, że w tym miejscu ograniczenie dopuszczalnej prędkości wynosi 40 km/h. Natomiast pomiaru prędkości dał rezultat - 119 km/h, czyli kierowca poruszał się niemal trzykrotnie szybciej, niż nakazują znaki drogowe!
Kiedy policjanci zatrzymali go do kontroli, tłumaczył, że śpieszy się, ponieważ jedzie do swojej partnerki, z którą jest umówiony na randkę. Takiego zachowania na drodze nie da się wytłumaczyć pośpiechem. Całe szczęście nikt nie ucierpiał, ale mogło być bardzo blisko tragedii.
Zostały wyciągnięte wobec 24-latka konsekwencje prawne, bo stracił prawo jazdy, a zgodnie z taryfikatorem otrzymał 20 punktów karnych. Teraz co najmniej przez najbliższe 3 miesiące, będzie musiał powstrzymać się od kierowania pojazdami.
sierżant Aleksandra Rodecka
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 7.19 MB)
Pliki do pobrania
-
Transkrypcja filmu
201.54 KB