Za kilka dni nadejdzie długo wyczekiwana kalendarzowa wiosna, jednak na drogach nadal panują zimowe warunki i jest bardzo niebezpiecznie. Na autostradzie A-4 doszło do kilku zdarzeń
Dzisiaj rano termometry za oknem pokazywały około -2°C. Pomimo świecącego słońca, na drogach bywa bardzo ślisko i należy zachować szczególną ostrożność podczas jazdy. Niestety w godzinach porannych doszło do niebezpiecznej kolizji na 147 kilometrze autostrady A-4 w kierunku Zgorzelca, która spowodowała znaczne utrudnienia w ruchu, ponieważ został zablokowany lewy pas autostrady.
O tym, że w takich warunkach należy zachować szczególną ostrożność, chyba w pośpiechu zapomniał kierujący Volkswagenem. Mężczyzna z busa jadąc prawym pasem w kierunku Zgorzelca tuż przed zjazdem do miejscowości Pietrzykowice, nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył jadącego przed nim osobowego Hyundaia. Siła uderzenia była dość duża, ponieważ został on zepchnięty na lewy pas jezdni, po czym zderzył się z busem marki Renault. Poza uszkodzeniami każdego z trzech aut biorących udział w tym zdarzeniu, na szczęście nikt z uczestników nie doznał obrażeń. Sprawca kolizji, czyli 32–letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego został ukarany mandatem karnym.
Ruch na autostradzie był chwilowo utrudniony i odbywał się tylko jednym pasem ruchu w stronę Zgorzelca. Po usunięciu pojazdów z drogi z wykorzystaniem pojazdów pomocy drogowej, udrożniono także drugi pas ruchu.
Apelujemy, aby zachować ostrożność na drodze. Zdejmijmy nogę z gazu i zawsze utrzymujmy bezpieczne odległości od innych pojazdów. Warto rozpocząć podróż kilka minut wcześniej, niż przez pośpiech doprowadzić do zdarzenia drogowego. Zawsze na pierwszym miejscu stawiajmy na bezpieczeństwo siebie i innych.
sierż. Aleksandra Rodecka
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu