Bieżące informacje

Przestępcy nie ustają w próbach oszukania starszych osób!

Data publikacji 16.03.2021

Niestety, ale do funkcjonariuszy kolejny raz wpłynęło bardzo podobne zgłoszenie. Do seniora z podwrocławskiej miejscowości zadzwoniła osoba podająca się za córkę, rzekomo potrzebującą pilnej pomocy. Starszy mężczyzna chcąc pomóc przekazał nieznanemu „kurierowi” kilkadziesiąt tysięcy złotych, które miały być przeznaczone na leczenie córki. Policjanci przypominają: nie ufaj głosowi w słuchawce i odłóż ją, jeśli masz jakiekolwiek podejrzenie co do tożsamości rozmówcy!

Cały czas mundurowi z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu ostrzegają o oszustach chcących wzbogacić się na dobrym sercu swojej ofiary. W ostatnich dniach na terenie dolnośląskiej stolicy oraz przyległych miejscowości doszło do kilkunastu prób wyłudzenia pieniędzy przez przestępców podających się za policjantów, czy członków rodziny.

Na szczęście większość osób, które odebrały podejrzane telefony, nie zaufała nieznajomemu głosowi w słuchawce. Niestety, niektórzy z rozmówców byli na tyle przekonujący, że namówili najczęściej starsze osoby, na przekazanie im znacznych sum pieniędzy.

Schemat oszustwa prawie za każdym razem jest bardzo podobny. Na numer telefonu należący do starszej osoby dzwoni ktoś, kto bardzo szybko przedstawia się np. jako wnuk, wnuczka, a nawet córka lub syn danego seniora. Od razu stara się wzbudzić jak największe zaufanie i zdobyć informacje, które pomogą jej w dalszym budowaniu swojej „legendy”. Podczas rozmowy twierdzi, że potrzebuje pilnie pieniędzy na leczenie lub zapłacenie odszkodowania za spowodowany wypadek, czy też opłacenia kaucji za wypuszczenie z aresztu. Zdarza się, że w imieniu członka rodziny telefonuje rzekomy adwokat lub policjant. Wszystkie te osoby wywierają bardzo dużą presję na swoje ofiary, chcąc zmusić je do przekazania pieniędzy, rzekomo niezbędnych ich bliskim. Niestety, czasem im się to udaje.

Tak właśnie było w podwrocławskich Siechnicach, gdzie do starszego mężczyzny zadzwoniła osoba przedstawiająca się jako jego córka. Kobiecy głos poinformował seniora, że pilnie potrzebuje znacznej sumy pieniędzy, niezbędnych do podjęcia leczenia. Twierdziła, ze sama nie może zjawić się u swojego ojca i przyśle na miejsce kuriera, który przejmie pieniądze. Po kilkudziesięciu minutach w domu siechniczanina zjawił się nieznany mężczyzna. Senior przekazał mu gotówkę w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Mężczyzna podziękował i oddalił się. Tym samym starszy pan stracił swoje oszczędności, ponieważ bardzo szybko wyszło na jaw, że głos w słuchawce wcale nie należał do jego córki, a do oszustki.

Pamiętajmy! Nawet teraz, kiedy walczymy z epidemią, przestępcy wykorzystują zaufanie do instytucji państwowych, podając się za ich pracowników lub funkcjonariuszy, ale czasem właśnie za członków rodziny. Wykorzystują wszelkie metody, aby wejść w posiadanie nie swojej własności. Nie tylko dzwonią do starszych osób, ale również wysyłają smsy z linkami do podejrzanych stron. Dlatego stosujmy w codziennym życiu zasadę ograniczonego zaufania do wszelkich nieznanych nam osób. Zarówno tych, które do nas telefonują, jak również pukających do naszych drzwi. Sprawdźmy dokładnie, czy na pewno reprezentują instytucję, za którą pracowników się podają. W tym celu możemy zadzwonić do tej instytucji i opowiedzieć o całej sytuacji. W przypadku, kiedy ktoś dzwoni na nasz numer i podaje się za np. policjanta i wypytuje o pieniądze lub kosztowności, wtedy trzeba PRZERWAĆ POŁĄCZENIE! Dopiero wówczas należy zadzwonić na numer 112 i przekazać informacje na temat podejrzanego połączenia.

sierż. szt. Krzysztof Marcjan

Komenda Miejska Policji we Wrocławiu

źródło grafik: KSP

Powrót na górę strony