Nietrzeźwy doprowadził do zdarzenia drogowego. Miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów
Wrocławscy policjanci chwilę po godzinie 14.00 obsługiwali zdarzenie drogowe na ulicy, nomen omen, Bezpiecznej. Sprawca kolizji kierujący Oplem nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu Skodą. Szybko wyszło na jaw, co przyczyniło się do tej niebezpiecznej sytuacji. 61-latek był nietrzeźwy, ale jakby tego było mało, obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. O jego najbliższej przyszłości zadecyduje teraz sąd.
Niektórzy, wsiadając za kierownicę, podejmują świadomą, niestety czasami, nieodpowiedzialną decyzję i nie liczą się z konsekwencjami swoich czynów. Wobec jednego z przedstawicieli tej grupy mundurowi z drogówki podejmowali czynności na ulicy Bezpiecznej, gdzie doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego.
Funkcjonariusze ustalili, że kierujący Oplem nie zachował należytej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej Skodzie. Do tego wszystkiego mógł się przyczynić krążący w jego organizmie alkohol. Badanie wykonane przez policjantów wykazało blisko 2.5 promila tej substancji. Jakby tego było mało, sprawdzenie kierującego w policyjnych systemach wskazało, że jeszcze z jednego powodu nie powinien wsiadać za kierownicę. Mężczyznę bowiem obowiązywał do roku 2022 zakaz sądowy prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wrocławianin został zatrzymany i w towarzystwie mundurowych ruszył w kierunku policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. O jego losie zadecyduje teraz sąd. Zgodnie z aktualnymi przepisami kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą 2 lat pozbawienia wolności. Natomiast niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych karą nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, że nawet najmniejsze ilości alkoholu wpływają negatywnie na zdolności prowadzenia pojazdów, objawiając się brakiem precyzji, a także obniżonym czasem reakcji. Osoby decydujące się na jazdę na tzw. podwójnym gazie stwarzają ogromne zagrożenie na drodze zarówno dla siebie, jak i innych uczestników ruchu.
st. sierż. Paweł Noga