Próbował w środku dnia ukraść zegarki z galerii handlowej. Został zamknięty w sklepie przez ekspedientkę i policjanta po służbie
Zatrzymaniem w chwilę po popełnieniu przestępstwa, zakończyła się policyjna interwencja w jednej z galerii handlowych na terenie wrocławskich Krzyków. 35-letni mężczyzna wszedł do sklep z zegarkami i zażądał pieniędzy. Ekspedientka natychmiast zaczęła wezwać pomoc, a zauważył to policjant będący wówczas po służbie. Z uwagi na fakt, że sprawca miał w ręku niebezpieczny przedmiot, zamknięto drzwi sklepu i wezwano funkcjonariuszy będących w służbie. Agresywny mężczyzna po chwili został obezwładniony przez mundurowych, a chwilę później mieszkaniec powiatu kłodzkiego – trafił do aresztu.
Błyskawiczną reakcją na zaistniałą niespodziewanie skrajnie niebezpieczną sytuację, wykazał się będący w czasie wolnym od służby, naczelnik Wydziału Kontroli z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Do zdarzania doszło w jednej z placówek handlowych znajdujących się w galerii handlowej na wrocławskich Krzykach. W godzinach popołudniowych, do sklepu wszedł podejrzanie zachowujący się mężczyzna. W pewnej chwili zwrócił się w stronę sprzedawczyni i krzycząc, zażądał wydania pieniędzy z kasy oraz zapakowania do jego torby markowych zegarków, które znajdowały się w szklanych witrynach. Groził też pozbawieniem życia, jeśli kobieta nie wyda mu tego, co chce.
Przestraszona sprzedawczyni zaczęła wzywać pomocy i szybko wybiegła ze sklepu, w którego wnętrzu został agresywny mężczyzna. Ten zaczął rozbijać szafki z zegarkami oraz wkładać do torby złote czasomierze. Zaalarmowany krzykiem kobiety natychmiast zareagował funkcjonariusz, który tego dnia korzystał z czasu wolnego i wybrał się na codziennie zakupy.
Razem z ekspedientką zamknął agresywnego włamywacza w sklepie i za pośrednictwem oficera dyżurnego szybko wezwał na miejsce policjantów, którzy patrolowali nieodległy rejon służbowy. Funkcjonariusze zmuszeni byli użyć środków przymusu bezpośredniego wobec mężczyzny, który nie stosował się do wydawanych poleceń i groził im trzymanym w ręce kawałkiem szkła z rozbitej witryny.
Doświadczeni policjanci skutecznie obezwładnili agresora, który kilkanaście minut później znalazł się w komisariacie przy Ślężnej. Funkcjonariusze odzyskali też 14 zegarków, które próbował skraść zatrzymany mężczyzna.
Teraz mieszkaniec powiatu kłodzkiego odpowie przed sądem za usiłowanie dokonania kradzieży z włamaniem oraz grożenie użyciem siły wobec interweniujących policjantów chcąc zmusić ich do odstąpienia od czynności zatrzymania. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozić mu może kara maksymalnie 10 lat pozbawienia wolności.
sierż. szt. Krzysztof Marcjan