Bieżące informacje

Seniorze! Uważaj na osoby, które przez telefon podają się za członków Twojej rodziny!

Data publikacji 02.02.2021

Mimo wielokrotnych apeli policjantów, nadal wykazujemy zbyt duże zaufanie do osób, które znamy jedynie jako głos w słuchawce telefonu. Oszuści kradnący metodą „na policjanta” praktycznie codziennie dzwonią do starszych osób, próbując wyłudzić ich wieloletnie oszczędności. Przestępcy za nic mają aktualną, niełatwą sytuację. Niestety, ale kolejne oszustwa miały miejsce, w ostatnim czasie na terenie Wrocławia.

Schemat oszustwa za każdym razem jest bardzo podobny. Do seniora dzwoni osoba podająca się za członka rodziny, który pilnie potrzebuje pieniędzy. Czasem ta potrzeba spowodowana jest niespodziewaną, pilną inwestycją, a czasem nagłym zdarzeniem, np. wypadkiem samochodowym. Oszuści starają się uzyskać od seniorów jak najwięcej informacji, które później wykorzystują, aby uwiarygodnić swoją „legendę”. Często nie przedstawiają się i czekają, aż starsza osoba upewni się, że rozmawia ze swoim wnukiem, czy wnuczką, podając jej imię. Podczas takiej rozmowy zdarza się, że rzekomy członek rodziny przekazuje słuchawkę „policjantowi”, który informuje seniora, że jeśli ten nie przekaże odpowiedniej kwoty, wówczas „wnuczek” poniesie poważne konsekwencje swojego rzekomego czynu. Czasem oszuści proszą także o wybranie numeru alarmowego, aby seniorzy upewnili się, że rozmawiają z funkcjonariuszem, jednak bez rozłączania trwającego połączenia.

Jednak jeśli ofiara wybierze podczas rozmowy jeden z numerów alarmowych, wtedy wcale nie połączy się z policją tylko nadal będzie kontynuować rozmowę z oszustem, który w tym czasie przekazuje słuchawkę drugiemu przestępcy podszywającemu się pod dyżurnego policji. Pamiętajmy, że aby połączyć się z prawdziwymi funkcjonariuszami należy przerwać poprzednie połączenie. Jednak często ofiary są mocno zdenerwowane zaistniałą sytuacją i nie zwracają uwagi na to kiedy i w jaki sposób wybierają numer alarmowy. Oszustom właśnie na tym zależy.

Wrocławscy policjanci w ostatnich dniach otrzymali zgłoszenie od 91-letniej mieszkanki naszego miasta. Starsza pani odebrała telefon i usłyszała głos mężczyzny, który przedstawił się jako jej wnuczek. Twierdził, że został zatrzymany za spowodowanie wypadku i następnie przekazał słuchawkę rzekomemu policjantowi. Ten poinformował starszą kobietę, że jeśli nie zostanie wpłacona kwota kilkudziesięciu tysięcy złotych, wówczas jej wnuk zostanie zatrzymany. Seniorka tego samego dnia przekazał nieznanej osobie, która przedstawiła się jako adwokat, torbę z gotówką w ilości kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Taką samą metodą posłużyli się przestępcy, którzy zatelefonowali do 83-letniej mieszkanki Krzyków. Seniorka usłyszała w telefonie głos swojej rzekomej wnuczki, która powiedziała, że potrzebuje pomocy, ponieważ potrąciła człowieka. Następnie do słuchawki odezwał się mężczyzna podający się za funkcjonariusza, który tak jak we wcześniejszym oszustwie, przekazał informację, że potrzebne są pieniądze na pokrycie szkód spowodowanych przez „wnuczkę”. Starsza wrocławianka, chcąc pomóc członkowi rodziny, przekazała przestępcom kilkanaście tysięcy złotych.

Pamiętajmy! Nawet teraz, kiedy walczymy z epidemią, przestępcy wykorzystują zaufanie do instytucji państwowych, podając się za ich pracowników lub funkcjonariuszy. Wykorzystują wszelkie metody, aby wejść w posiadanie nie swojej własności. Nie tylko dzwonią do starszych osób, ale również wysyłają smsy z linkami do podejrzanych stron. Dlatego stosujmy w codziennym życiu zasadę ograniczonego zaufania do wszelkich nieznanych nam osób. Zarówno tych, które do nas telefonują, jak również pukających do naszych drzwi. Sprawdźmy dokładnie, czy na pewno reprezentują instytucję, za którą pracowników się podają. W tym celu możemy zadzwonić do tej instytucji i opowiedzieć o całej sytuacji. W przypadku, kiedy ktoś dzwoni na nasz numer i podaje się za np. policjanta i wypytuje o pieniądze lub kosztowności, wtedy trzeba PRZERWAĆ POŁĄCZENIE! Dopiero wówczas należy zadzwonić na numer 112 i przekazać informacje na temat podejrzanego połączenia.

sierż. szt. Krzysztof Marcjan

Powrót na górę strony