Chodził w nocy po drodze ekspresowej. Był pijany
Wrocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o osobie pieszej, która ma chodzić po drodze ekspresowej S-5. Funkcjonariusze celem niedopuszczenia do tragedii bezzwłocznie pojechali we wskazaną lokalizację, gdzie spotkali 21-latka. Policjanci postanowili przewieźć mężczyznę w bezpieczne miejsce, którym okazało się być policyjne pomieszczenie dla osób zatrzymanych ze względu na jego stan znacznego upojenia alkoholowego.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego pełnią całodobową służbę na drogach Wrocławia i powiatu wrocławskiego. Chwilę po godzinie 2.00 w nocy otrzymali zgłoszenie o osobie pieszej chodzącej po jezdni drogi ekspresowej S-5.
Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, aby nie dopuścić do jego potrącenia, a znając bardzo dobrze tę drogę, zdawali sobie sprawę, że muszą działać szybko.
Policjanci potwierdzili zgłoszenie, spotkali na drodze 21-letniego mężczyznę, który szedł jezdnią prowadzącą w kierunku Wrocławia. Dopuszczalna w tym miejscy prędkość to aż 120 km/h, więc młodego mężczyznę mijały rozpędzone pojazdy. Niestety nie potrafił on wytłumaczyć swojego zachowania, miał problemy z komunikacją i utrzymaniem równowagi.
Zazwyczaj tego typu interwencje kończą się przejazdem wraz z osobą pieszą w miejsce bezpieczne i zastosowaniem prawem przewidzianych środków karnych. Jednak ze względu na stan upojenia mężczyzny miejscem bezpiecznym okazało się być pomieszczenie dla osób zatrzymanych, które mężczyzna opuści po wytrzeźwieniu. Być może błyskawiczna reakcja funkcjonariuszy pozwoliła zapobiec tragedii.
st. sierż. Paweł Noga