Dwóch mężczyzn zatrzymanych za kradzieże paliwa ze stacji benzynowej
Posiadanie i jazda własnym samochodem, to w dzisiejszych czasach nic nadzwyczajnego, sytuacja ta zmienia się jednak, gdy za zatankowane paliwo nie wniosło się należnej opłaty. Policjanci z wrocławskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierującego osobowym Volkswagenem w związku z nieprawidłowym stanem technicznym pojazdu. Jak się po chwili okazało, nie był to jedyny problem kierującego. Mężczyzna siedzący za kierownicą wraz z pasażerem odpowiedzialni są bowiem za kilkukrotne kradzieże paliwa. Współtowarzysze trafili do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. O dalszym losie przestępczego duetu zadecyduje teraz sąd, a grozić im może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z wrocławskiej drogówki są wyczuleni na wykroczenia popełniane w ruchu drogowym, także te związane z nieprawidłowym stanem technicznym pojazdów. Na jednej z ulic miasta policjanci zwrócili uwagę na osobowego Volkswagena, który emitował nadmiernie spaliny. Policjanci zatrzymali kierującego samochodem niemieckiego producenta w miejscu bezpiecznym i przystąpili do jego kontroli.
Podczas rozmowy z 33-letnim kierującym do policjantów podszedł pracownik pobliskiej stacji benzynowej, twierdząc, że pojazd i osoby znajdujące się w jego wnętrzu brały udział w kradzieżach paliwa. Zgłaszający zobowiązał się do zabezpieczenia monitoringu, na którym widać przestępczy duet podczas kradzieży.
Kierujący i jego pasażer zostali zatrzymani, a następnie trafili do najbliższego komisariatu Policji. Funkcjonariusze na podstawie zebranego materiału dowodowego, udowodnili mężczyznom kilkukrotną kradzież paliwa na łączną kwotę przekraczającą 1200 złotych.
Spotkanie z mundurowymi zakończyło się przewiezieniem ich do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. O najbliższej przyszłości mężczyzn zadecyduje teraz sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami czyn przez nich popełniony zagrożony jest karą nawet 5 lat pozbawienia wolności.
st. sierż. Paweł Noga