„Dwie kreski” doprowadziły go wprost do policyjnego komisariatu
Kontrola drogowa przeprowadzona przez patrolowców z komendy miejskiej zakończyła się zatrzymaniem 36-letniego kierowcy. Wszystko dlatego, że mężczyzna przyznał się, iż wsiadł do auta po zażyciu „dwóch kresek” amfetaminy. Jego słowa potwierdziło badanie policyjnym testerem, a także ujawniony przy nim woreczek z zapasem narkotyku. Kierowcy spod Wrocławia grożą teraz nawet 3 lata pozbawienia wolności.
Kolejna osoba prowadząca pojazd pod wpływem substancji odurzających wpadła w ręce wrocławskich funkcjonariuszy. Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości gminy Długołęka, którą przed południem patrolowali policjanci, sprawdzając przestrzegani obowiązujących przepisów, nie tylko tych drogowych.
Podczas kontroli głównej drogi wiodącej przez miejscowość, zauważyli brawurowo poruszającego się osobowego Volkswagena. Mimo tego, że policjanci nie posiadali miernika prędkości, to bez problemu mogli stwierdzić, że kierowca Golfa nie stosuje się do obowiązujących ograniczeń. Włączyli więc sygnały świetlne i dźwiękowe w swoim radiowozie, dając kierującemu znak, żeby zatrzymał się na poboczu.
W trakcie wykonywania kontroli drogowej policjanci zwrócili uwagę na nietypowe i nienaturalne zachowanie 36-latka. Mężczyzna zapytany o to, czy przypadkiem nie jest pod wpływem substancji odurzających, ze szczerością przyznał, że kilka godzin wcześniej zażył amfetaminę w ilości „dwóch kresek”.
Jego słowa szybko potwierdziły kolejne czynności wykonane przez funkcjonariuszy. Ci dokładnie sprawdzili jego odzież, w której ujawnili foliowe opakowanie z białym proszkiem. Policjanci przy pomocy testera zbadali również ślinę kierowcy, w której znajdowała się amfetamina, co było kolejnym dowodem na to, iż mężczyzna kierował pojazdem pod wpływem substancji odurzających. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.
36-latek został zatrzymany i doprowadzony do pobliskiego komisariatu. Od kierującego Golfem została również pobrana krew, celem dalszych badań. W jednostce Policji sprawdzono także ujawnioną przy nim substancję, która była niczym innym, jak amfetaminą w ilości kilku porcji handlowych. Mężczyźnie policjanci zatrzymali również prawo jazdy, w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 178a Kodeksu karnego.
Teraz mieszkańcowi powiatu wrocławskiego grożą nawet 3 lata pozbawienia wolności, ponieważ podejrzewany jest zarówno o kierowanie samochodem po narkotykach, jak też o ich posiadanie. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
sierż. szt. Krzysztof Marcjan