Oszustwa „na parawan” – uważaj na fałszywych sprzedawców i pracowników administracji
Oszuści podający się za urzędników, pracowników wodociągów, listonoszy, instalatorów i sprzedawców, podstępnie wchodzą do mieszkań. Wykorzystują nawet chwilę naszej nieuwagi, by ukraść kosztowności i niejednokrotnie oszczędności życia. Bezczelność i brak jakichkolwiek skrupułów pozwala im również na okradanie osób starszych, wykorzystując drzemiącą w każdym z nas ludzką życzliwość.
Na czym ona polega metoda kradzieży „na parawan”? Najczęściej dwóch oszustów podaje się za np. pracowników wodociągów lub administracji. Kiedy jeden z nich wraz z nieświadomym niczego domownikiem idzie do łazienki, aby rzekomo sprawdzić ciśnienie wody w związku z awarią instalacji, drugi z oszustów penetruje mieszkanie pod kątem ukrytych kosztowności. Dlaczego taki sposób kradzieży nazywany jest metodą „na parawan”? Ponieważ jeden ze złodziei zajmuje uwagę ofiary, odgradzając drugiego oszusta swoistym „parawanem” rzekomym naprawianiem instalacji, czy sprawdzaniem liczników lub wymianą parapetów.
Oszuści potrafią przybrać również inne role. Mogą podawać się za inkasenta firmy energetycznej, który chce zwrócić rzekomą nadpłatę za energię elektryczną. Proszą o rozmienienie 100 złotych, a kiedy osoba sięga po portfel, wtedy złodziej po prostu wyrywa go z dłoni poszkodowanego i ucieka. Niektórzy z zuchwałych przestępców udając pracowników firmy wynajętej przez administrację budynku pobierają od mieszkańców opłaty na wymianę okien bądź odmalowanie klatki schodowej wystawiając nawet fikcyjne pokwitowania! Przestępcy z chęci zysku są w stanie zrobić wszystko.
Funkcjonariusze cały czas przypominają, aby nigdy nie ufać nieznajomym, którzy pukają do naszych drzwi. Jeżeli ktoś przedstawia, się jako pracownik wodociągów, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czy pobliskiej elektrowni, powinniśmy zastosować zasadę ograniczonego zaufania. Dana osoba powinna wylegitymować się odpowiednim dokumentem poświadczającym zarówno jej tożsamość jak i sprawowaną funkcję. Nie powinna mieć też żadnych pretensji, jeśli będziemy chcieli skontaktować się z organem, który ta osoba reprezentuje, aby sprawdzić jej tożsamość. Jeśli osoba zaczyna wówczas zachowywać się nerwowo, sugerować że sprawdzanie nie ma sensu albo wręcz próbuje się oddalić, wtedy jak najszybciej powinniśmy zadzwonić na numer alarmowy i przekazać operatorowi informację o sytuacji, do której przed chwilą doszło.
Aby nie stać się ofiarą oszustwa, pamiętaj o przestrzeganiu kilku zasad. Przede wszystkim zawsze przed otwarciem drzwi należy:
- spojrzeć przez wizjer lub okno – kto do nas przyszedł,
- jeśli nie znamy odwiedzającego – spytać o cel jego wizyty, zapiąć łańcuch zabezpieczający (jeśli zdecydujemy się na otwarcie drzwi) oraz poprosić o pokazanie dowodu tożsamości lub legitymacji służbowej, identyfikatora. Uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością,
- w razie wątpliwości należy umówić się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi (jeśli osoba podaje się za przedstawiciela administracji lub innej odpowiedniej instytucji)
Zespół Komunikacji Społecznej
KMP we Wrocławiu