Jechał koparką z pękniętą szybą czołową, a grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności
Funkcjonariusze Wydziału Prewencji i Patrolowego w jednej z podwrocławskich miejscowości zwrócili uwagę na kierującego koparko-ładowarką, ponieważ szyba czołowa jego pojazdu była uszkodzona. Po chwili okazało się, że to najmniejszy problem 40-latka, który prowadził pojazd wolnobieżny pod wpływem amfetaminy, nie stosując się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyźnie grozić może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu podczas patrolu w miejscowości Łozina zwrócili uwagę na kierującego koparko-ładowarką. Funkcjonariusze mieli zastrzeżenia co do stanu technicznego pojazdu wolnobieżnego, dlatego też postanowili porozmawiać z mężczyzną siedzącym za kierownicą. Policjanci stwierdzili pękniecie szyby czołowej koparki, jednak jak się po chwili okazało było to najmniejsze zmartwienie 40-latka, bo funkcjonariusze ujawnili znacznie bardziej obciążające go fakty.
Mężczyzna podczas rozmowy z policjantami zachowywał się bardzo nerwowo, co w oczywisty sposób zwróciło ich uwagę. Mężczyzna nie próbując niczego ukrywać, wyznał, że zażywał amfetaminę, a wykonany przez funkcjonariuszy test potwierdził jego słowa. Na popełnieniu jednego przestępstwa się jednak nie skończyło. Policjanci sprawdzili kierującego w policyjnych kartotekach, a wówczas okazało się, że obowiązuje go do roku 2022 sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna został zatrzymany i trafił w towarzystwie policjantów do placówki medycznej, gdzie została pobrana mu krew do badań, celem potwierdzenia kierowania pod wpływem środków zabronionych.
O dalszych losach mężczyzny zadecyduje teraz sąd. Przypomnijmy, kierowaniem pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego zagrożone jest karą 2 lat pozbawienia wolności. Natomiast z karą sięgającą nawet 5 lat należy się liczyć, nie stosując się do orzeczonych przez sąd środków karnych.
st. sierż. Paweł Noga