W samochodzie mieli siedem kanistrów pełnych kradzionego paliwa
Policjanci otrzymali zgłoszenie z dwóch stacji o kradzieży paliwa. Mundurowi natychmiast zaczęli namierzać sprawców i zauważyli ich samochód na ul. Traugutta przy jednym z przystanków tramwajowych. W środku było siedem kanistrów wypełnionych paliwem. Mężczyźni zostali zatrzymani. W ich samochodzie policjanci ujawnili jeszcze zawiniątko z amfetaminą.
Wrocławscy policjanci namierzali osobowego citroena, którym mieli się poruszać sprawcy kradzieży paliwa. Policjanci sygnały o takich kradzieżach otrzymali z dwóch stacji - mężczyźni tankowali paliwo i odjeżdżali bez płacenia. Wywiadowcy zauważyli ich auto na ul. Traugutta i od razu dali im sygnały do zatrzymania się. Po chwili prowadzili już czynności wobec dwóch mężczyzn, którzy znajdowali się w środku. Bagażnik samochodu wypełniony był kanistrami z paliwem, łącznie ich objętość wynosiła blisko 200 litrów.
Policjanci sprawdzali dalej pojazd i ujawnili w nim coś jeszcze. W schowku przy fotelu pasażera znajdowało się zawiniątko z białym proszkiem – późniejsze testy wskazały, że jest to amfetamina. Ponieważ kierujący sam oświadczył, że zażywał narkotyk, policjanci pobrali od niego krew do badań. Jeśli okaże się, że w chwili kierowania pojazdem był pod jej wpływem, będzie musiał odpowiedzieć za popełnienie kolejnego przestępstwa.
Ujawnione kanistry z paliwem zostały zabezpieczone w Komisariacie Policji Wrocław Rakowiec, a citroen trafił na strzeżony parking. Mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za kradzież grozić może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
sierż. szt. Dariusz Rajski