Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę włamania i odzyskali mienie o wartości prawie 40 tys. złotych
Kolejny sukces na koncie policjantów z Grabiszynka. Nie dość, że zatrzymali 29-latka podejrzanego o kradzież z włamaniem, to dodatkowo odzyskali skradzioną biżuterię o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Mężczyzna zdążył zastawić ją w lombardzie, jednak funkcjonariusze szybko ustalili, gdzie może znajdować się utracone w wyniku przestępstwa mienie. Teraz zatrzymanemu wrocławianinowi grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Ustawodawca uchwalając w 1997 roku Kodeks karny w art. 279 przewidział wysoką karę za przestępstwo kradzieży z włamaniem. § 1 mówi, że Kto kradnie z włamaniem, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Jak widać konsekwencje tego typu czynu są bardzo poważne. Mimo to niektóre osoby decydują się na popełnienie przestępstwa. Na szczęście dzięki działaniom policjantów dość szybko są uświadamiane o negatywnych skutkach takiego, niezgodnego z prawem, zachowania.
Tak też było na terenie wrocławskiego Grabiszynka, gdzie przed kilkoma dniami doszło właśnie do kradzieży z włamaniem na szkodę mieszkanki miasta. Kobieta w wyniku przestępstwa straciła wiele drogocennych przedmiotów, w tym złotą i srebrną biżuterię o łącznej wartości ponad 40 tysięcy złotych. Na miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i rozpoczęli policyjne czynności operacyjne. Wszystko po to, aby odzyskać utracone mienie i zatrzymać osobę, która nielegalnie weszła w jego posiadanie.
Już trzy godziny po przyjęciu zawiadomienia od poszkodowanej kobiety, podejrzewany o kradzież 29-latek z kajdankami na rękach znalazł się w komisariacie przy Grabiszyńskiej, a w ciągu kolejnych kilku godzin funkcjonariusze odzyskali większość skradzionej biżuterii. Błyskawiczne czynności przeprowadzone przez mundurowych zapobiegły utracie precjozów, które mężczyzna zdążył zastawić w jednym z lombardów. Część z „fantów” policjanci zabezpieczyli także w jego miejscu zamieszkania oraz użytkowanym przez wrocławianina pojeździe.
W toku dalszych czynności zatrzymany przez kryminalnych z Grabiszynka mężczyzna przyznał się do popełnionych przestępstw. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd, a ten, jak wspomniano we wstępie, może orzec karę nawet 10 lat pozbawienia wolności.
sierż. szt. Krzysztof Marcjan