Nietrzeźwy kierowca z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów zatrzymany przez policjanta po służbie
Kilka dni temu w trakcie długiego weekendu dyżurny Komisariatu Policji Wrocław – Fabryczna asp. szt. Robert Kowalczyk w czasie wolnym od służby zauważył przy pl. Staszica w pobliżu jednej ze stacji paliw kierującego, którego styl jazdy mógł wskazywać, że był pijany. Funkcjonariusz podjął natychmiastową interwencję wobec podejrzewanego, zabrał mu kluczyki, uniemożliwiając dalszą jazdę i powiadomił policjantów będących w służbie. Jak się okazało zatrzymany 51-latek miał ponad 2 promile i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.
Dyżurny asp. szt. Robert Kowalczyk z Komisariatu Policji Wrocław - Fabryczna poza służbą wykazał się czujnością i zdecydowaną reakcją. Dzięki jego interwencji zatrzymano nietrzeźwego kierowcę, który mimo sądowego zakazu poruszał się samochodem po drogach miasta.
Do zdarzenia doszło w piątek w godzinach popołudniowych, kiedy funkcjonariusz zauważył pojazd m-ki BMW poruszający się w sposób wskazujący na to, że jego kierowca może być pod wpływem alkoholu lub innego podobnie działającego środka odurzającego. Policjant mimo, że nie był na służbie od razu zareagował ipodjął interwencję, uniemożliwiając dalszą jazdę kierowcy, od którego wyczuwalna była woń alkoholu. Policjant zabrał klucze od pojazdu oraz powiadomił dyżurnego z komisariatu na terenie, którego doszło do zdarzenia.
Na miejscu skierowany został patrol policji. Po przebadaniu 51-letniego kierowcy okazało się, że miał ponad 2 promile w organizmie. Dodatkowo ustalono, że mężczyzna posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych a pojazd nie posiada aktualnych badań technicznych.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszy zarzuty za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów oraz kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości, za które grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Taka postawa wzmacnia odpowiedzialność społeczną i pokazuje, że przestępstwa nie są tolerowane nawet "po godzinach", bo policjanetem jest się 24 godziny przez 7 dni w tygodniu.
Dzięki czujności wrocławskiego funkcjonariusza, kolejny nietrzeźwy kierujący został wyeliminowany z ruchu, a na drodze nie doszło do tragedii.