Po telefonach z "banków" przelewali na "bezpieczne rachunki" zgromadzone na swoich kontach pieniądze… Czterech mężczyzn zamieszanych w ten proceder wpadło we Wrocławiu [Film]
Tym razem w ręce policjantów z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą komendy miejskiej, wpadło czterech mężczyzn, którzy zamieszani są w przestępczy proceder dotyczący oszustw metodą na "pracownika banku". Po uzyskaniu danych do płatności BLIK oraz przelewów na wskazane rachunki bankowe, zatrzymani mężczyźni dokonywali wypłat środków z bankomatów i wpłat na inne konta we wrocławskich wpłatomatach. Za swoją przestępczą działalność każdy z nich może usłyszeć wyrok nawet do 8 lat więzienia. Na podstawie ustaleń oraz pracy operacyjnej nasi policjanci planują już kolejne zatrzymania w tej oraz innych tego typu sprawach.
Gdy chodzi o nasze pieniądze kwestia zaufania powinna zejść na dalszy plan, gdyż nigdy nie wiemy kto siedzi po drugiej stronie monitora czy słuchawki!
Wrocławscy policjanci, w tym przede wszystkim z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą komendy miejskiej niejednokrotnie podkreślają, że szczególnie w kontaktach poprzez Internet czy telefon nie ufajmy innym osobom. Pomimo tych ostrzeżeń do komisariatów nadal zgłaszają się osoby, które oszuści wprowadzali w błąd, aby pozbawić je środków finansowych.
Metod jakimi posługują się przestępcy, aby wejść w posiadanie m.in. danych do logowania w bankowości internetowej lub kodów BLIK jest wiele. Jedną z najczęściej stosowanych przez oszustów jest działanie pod tzw. legendą m.in. na policjanta, wnuczka, prokuratora czy też pracownika banku bądź maklera giełdowego.
Z ust czterech młodych mężczyzn, których od początku stycznia zatrzymano na terenie Wrocławia policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą usłyszeli to samo tłumaczenie. Każdy z nich nie wiedział skąd pochodzą środki, które wpływały na ich konta bankowe. Wiedzieli jedno – pieniądze mają wypłacić, a następnie udać się do wskazanego bitomatu kryptowalutowego i dokonać wpłaty. Pracując na tzw. prowizji nie zastanawiali się jakie konsekwencje niesie za sobą tak ogromna ignorancja z ich strony, aż do chwili zatrzymania przez funkcjonariuszy naszej komendy.
Funkcjonariusze podczas przeprowadzanych czynności ujawnili przy zatrzymanych mężczyznach ponad 9000 zł, a środki pochodziły właśnie z wpłat dokonywanych przez poszkodowanych na ich konta bankowe.
Również ta sprawa ma charakter rozwojowy, gdyż zatrzymani dwaj 18-letni obywatele Ukrainy, podobnie jak ich 19 i 20-letni rodacy, są w całej hierarchii jedynie "mułami", których rola w całej przestępczej organizacji ogranicza się właśnie do wypłacania i wpłacania pieniędzy na wskazane numery kont.
Sąd zdecydował już o zastosowaniu wobec zatrzymanych środków wolnościowych w postaci policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju. Natomiast grozi im kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Jest też druga strona medalu, gdyż w sprawie dwóch osiemnastolatków oskarżonych o działanie na szkodę 32-letniego mieszkańca Suchej Beskidzkiej, poszkodowany, nim zawiadomił o zdarzeniu funkcjonariuszy, dowiedział, że sprawców już zatrzymano. Policjanci odzyskali również znaczną część środków, które ten po telefonie z ”banku” przelał na "bezpieczne rachunek".
Zawsze bądźmy czujni i miejmy się na baczności, zwłaszcza gdy chodzi o nasze pieniądze i dane wrażliwe. Każdorazowo, gdy proszeni jesteśmy o wykonanie transakcji z naszego rachunku bankowego, przekazanie danych służących do logowania na konto, kodów do szybkich płatności bądź gotówki nieznanej nam osobie zastanówmy się, czy nie jest to potencjalne oszustwo. W takich sytuacjach należy bezwzględnie starać się zweryfikować tożsamość osoby, która do nas dzwoni, albo kontaktuje się z nami w inny sposób, np. poprzez SMS, komunikator internetowy, czy pocztę elektroniczną. Warto dwa razy zastanowić się i dokładnie wszystko sprawdzić przed wykonaniem czynności zleconej nam przez głos w słuchawce, aby nie stracić życiowych oszczędności.
mł. asp. Rafał Jarząb
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 14.69 MB)
Pliki do pobrania
-
Transkrypcja filmu
204.77 KB