Kryminalni ze Śródmieścia zatrzymali 44-latka, który ma na swoim koncie liczne włamania do komórek lokatorskich oraz garaży
Policjanci pionu kryminalnego z komisariatu przy ul. Grunwaldzkiej zatrzymali mężczyznę, który jest podejrzany m.in. o włamanie do komórki lokatorskiej skąd ukradł wartościowy sprzęt muzyczny. Policjanci "zastali" 44-letniego amatora cudzej własności w jego mieszkaniu. Kompletnie zaskoczony tą niezapowiedzianą wizytą wrocławianin nie zdążył na czas ukryć rzeczy pochodzących z innych przestępstw. Funkcjonariusze szybko ustalili, że wśród przedmiotów, które mężczyzna rzekomo "przechowywał swoim znajomym" znalazły się też te pochodzące z włamania do jednej z wrocławskich klinik estetycznych. Część skradzionego mienia, zwrócono już właścicielom, a zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
44-letni wrocławianin został zatrzymany w swoim mieszkaniu przy ul. Kościuszki na początku tego tygodnia przez kryminalnych ze Śródmieścia.
Policjanci intensywnie pracowali nad sprawą włamania do komórki lokatorskiej, które w grudniu ubiegłego roku zgłosił mieszkaniec wrocławskich Karłowicach. Łupem złodzieja padł wówczas wartościowy sprzęt muzyczno-sceniczny, który policjanci szybko odzyskali.
Kompletnie zaskoczony wizytą niezapowiedzianych ”gości” mężczyzna, nie zdążył na czas ukryć fantów pochodzących z innych włamań. Funkcjonariusze szybko ustalili, że wśród przedmiotów, które podejrzany rzekomo "przechowywał swoim znajomym" znalazły się też te pochodzące z włamania do jednej z wrocławskich klinik estetycznych.
Policjanci poza preparatami stosowanymi w medycynie estetycznej, o wstępnej wartości blisko 40 000 zł, zabezpieczyli również wartościowe elektronarzędzia i sprzęt sportowy, które w mieszkaniu mężczyzny "zostawili jego koledzy".
Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd. 44-latkowi grozić może kara nawet do 10 lat więzienia.
mł. asp. Rafał Jarząb
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu