Policjantki pomogły kobiecie, która dostała ataku epilepsji [MONITORING]
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław-Psie Pole stanęli na wysokości zadania ratując zdrowie, a nawet życie kobiecie, która na ich oczach dostała ataku epilepsji. W poczekalni komisariatu przy pl. Piłsudskiego w kolejce do rozmowy z funkcjonariuszami czekało kilka osób, gdy nagle jedna z kobiet upadła na podłogę... Widzące to policjantki, które były najbliżej natychmiast ruszyły z pomocą. Doświadczone mundurowe wiedziały, że w przypadku ataku epilepsji trzeba działać zdecydowanie, ale jednocześnie bardzo ostrożnie. Zabezpieczyły głowę kobiety przed urazami oraz ułożyły ją w pozycji bocznej ustalonej, cały czas będąc przy niej i do czasu przyjazdu ratowników medycznych nadzorując jej stan zdrowia.
Wykonując swoje codzienne obowiązku służbowe st. sierż. Daria Byrgiel zauważyła jak stojąca w poczekalni przy stanowisku dyżurnego kobieta nagle upada na posadzkę. Policjantka wraz z dyżurną komisariatu przy pl. Piłsudskiego asp. szt. Mają Turkiewicz, bez chwili zawahania ruszyły poszkodowanej z pomocą.
Funkcjonariuszki widząc charakterystyczne objawy ataku epilepsji dobrze wiedziały co mają robić. W takim przypadku trzeba działać zdecydowanie, ale jednocześnie bardzo ostrożnie, dlatego policjantki zabezpieczyły głowę kobiety przed urazami oraz układając ją w pozycji bocznej ustalonej czekały, aż atak minie.
Z pomocą funkcjonariuszkom ruszyli inni policjanci pełniący tego dnia służbę. Monitorując stan kobiety, w oczekiwaniu na wezwany na miejsce zespół ratownictwa medycznego, cały czas będąc przy poszkodowanej nadzorowali jej stan zdrowia.
Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Kobieta trafiła pod fachową opiekę ratowników medycznych, a policjanci wrócili do swych obowiązków służbowych.
Jako funkcjonariusze Policji pamiętali o słowach przysięgi, którą składali wstępując do tej formacji, udowadniając, że policjantem się jest, a nie bywa, a pomoc niesiona potrzebującym może przybrać różne formy i mieć miejsce w różnych okolicznościach.
Całą interwencje uchwyciła kamera monitoringu zainatslowana w poczekalni komisariatu. Film poniżej.
Na koniec chcielibyśmy przypomnieć czym jest padaczka i jak się zachować będąc świadkiem podobnego zdarzenia.
Na padaczkę choruje ponad 50 mln osób na świecie, a w Polsce jest ich ok. 400 tysięcy. W grupach ryzyka wystąpienia epilepsji są osoby, które:
• miały przypadki zachorowania w rodzinie – około 10 do 15 proc.,
• przeszły uraz głowy,
• mają choroby naczyniowe mózgu,
• są po udarze mózgu,
• przeżyły zapalenie mózgu lub zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych,
• nadużywają alkoholu.
Jak rozpoznać atak padaczkowy?
Napadom towarzyszą drgawki. Jednak mogą również występować objawy dotyczące zaburzeń zmysłów:
• wzroku,
• węchu,
• słuchu,
• a także sfery psychiatrycznej, autonomicznej i motorycznej (ruchu).
Jak zachować się, gdy jesteś świadkiem ataku padaczki?
Kiedy jesteś świadkiem ataku epilepsji:
• zachowaj spokój,
• usuń niebezpieczne przedmioty z otoczenia,
• nie powstrzymuj ataku,
• nie wkładaj nic do ust pacjenta,
• połóż osobę w pozycji bocznej, tzw. ustalonej, aby zapewnić odpowiednią drożność dróg oddechowych.
Czy wezwać pomoc?
Wezwij karetkę pogotowia, gdy:
• jest to pierwszy napad padaczkowy tej osoby,
• drgawki przedłużają się powyżej 5 minut,
• napady padaczkowe następują po sobie, a pacjent nie odzyskuje przytomności,
• atak ma kobieta w ciąży lub osoba z cukrzycą,
• dojdzie do urazu w czasie ataku epilepsji.
mł. asp. Rafał Jarząb
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu