Bieżące informacje

Dla takich chwil warto służyć w Policji…

Data publikacji 19.11.2020

Niezwykle miłą przesyłkę otrzymali wrocławscy funkcjonariusze z komisariatu na Starym Mieście. Kilka dni temu wśród listów zaadresowanych na Trzemeską 12 znalazł się jeden, który sprawił wszystkim policjantom z tej jednostki ogromną przyjemność. Treść była krótka, ale niezwykle wymowna: „Potrzebujemy Was”, a obok słów znalazło się czerwone serce. Ten list wystarczył, aby w tych niełatwych czasach wzbudzić u policjantów poczucie, że to co robią, jest ważne i służby w granatowym mundurze nie zamienią na żadną inną.

Nierzadko do komendantów wrocławskiej komendy oraz podległych komisariatów wpływają podziękowania dla policjantów, którzy w swojej pracy pomogli potrzebującym osobom. Najczęściej kierują je ci, którzy dzięki działaniom funkcjonariuszy odzyskali np. skradzione mienie, ale również piszą osoby, którym mundurowi uratowali życie. Słowa uznania dla niełatwej policyjnej służby zawsze są czymś miłym. Zwłaszcza, że ostatnimi czasy z różnych stron stróże prawa są atakowani za wykonywanie swoich obowiązków, których głównym celem jest przecież dbanie o bezpieczeństwo wszystkich osób.

Dlatego kiedy do Komisariatu Policji Wrocław-Stare Miasto wpłynęła niepozorna przesyłka, nikt z mundurowych oraz pracowników cywilnych nie spodziewał się, że jej zawartość sprawi im aż tyle przyjemności. W kopercie była kartka papieru z dwoma słowami (i jednym rysunkiem!). Słowami niezwykle wymownymi: „Potrzebujemy Was!”. Tylko tyle i aż tyle wystarczyło, aby ten dzień i wiele kolejnych stało się o wiele przyjemniejszych dla funkcjonariuszy oraz pracowników z jednostki przy Trzemeskiej.

Często osoby służące w Policji poświęcają jej swoje zdrowie, a zdarza się, że i życie. Służba w systemie 24-godzinnym, w nocy, weekendy i święta, sytuacje, których nie spotka się w żadnej innej pracy, są niezwykle ciężkie dla funkcjonariuszy w granatowych mundurach. Dlatego takie przesyłki, jak list z czerwonym sercem, naprawdę znaczą dla nich wiele. Wtedy nawet kolejna „nocka” z rzędu jest przyjemniejsza.

Takie gesty ze strony innych zawsze cieszą i motywują do dalszej, jeszcze bardziej owocnej służby.

sierż. szt. Krzysztof Marcjan

Powrót na górę strony